GTŻ skompletował skład na sezon 2011 - relacja ze spotkania w grudziądzkim Ratuszu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Kibice GKM-u
Kibice GKM-u
zdjęcie autora artykułu

W czwartkowe popołudnie w grudziądzkim Ratuszu odbyło się spotkanie przedstawicieli GTŻ-u Grudziądz z prezydentem Robertem Malinowskim. Podsumowano na nim minione rozgrywki, a także przedstawiono dwójkę nowych zawodników: Davida Ruuda oraz Ryana Fishera.

W spotkaniu wzięli udział: prezes Zbigniew Fiałkowski, wiceprezesi Zdzisław Cichoracki i Grzegorz Nowak, dyrektor Piotr Nagel, trener Robert Kempiński. Zawodników reprezentował kapitan grudziądzkiej drużyny Krzysztof Buczkowski.

Głównym celem spotkania było podsumowanie sezonu 2010, a także oficjalne ogłoszenie składu, w jakim GTŻ przystąpi do walki na pierwszoligowych torach w kolejnych rozgrywkach. Prezydent Grudziądza Robert Malinowski przedstawił także plany dofinansowania klubu oraz ujawnił szczegóły dotyczące modernizacji grudziądzkiego stadionu żużlowego.

- Dziękuję całemu zarządowi za usilne działania i kompletowanie składu na przyszły sezon. W tym roku nastąpiło to bardzo szybko. Przypominam, iż w ubiegłym sezonie skład GTŻ-u poznaliśmy w grudniu przed świętami. Dlatego teraz, w obecności prezesów, trenera i dziennikarzy chciałbym zakomunikować, że drużyna została już skompletowana - rozpoczął Robert Malinowski.

Po chwili ogłoszony został skład GTŻ-u Grudziądz na sezon 2011. Kadrę seniorów stanowić będą: Krzysztof Buczkowski, Kamil Brzozowski Tomasz Chrzanowski, Australijczyk Davey Watt, Brytyjczyk Oliver Allen, a dodatkowo w czwartek do tego grona dołączyli: Szwed David Ruud oraz Ryan Fisher. W grudziądzkiej drużynie znalazło się także czterech zawodników do 21 lat: wypożyczony z Unibaksu Toruń Mateusz Lampkowski, młody wychowanek GTŻ-u Karol Szychowski, Rosjanin Andriej Kudriaszow oraz reprezentant Wielkiej Brtyanii Joe Haines.

- Z zawodnikami, którzy przyszli z innych klubów są podpisane na chwilę obecną tzw. listy intencyjne, a kontrakty będzie można podpisywać po 1 grudnia. Jest to według mnie, jak i zarządu bardzo mocny skład, ale o celach jak to mówi pan prezes Fiałkowski na razie nie ma co mówić. Wiadomo też, że od przyszłych rozgrywek będzie wprowadzony limit KSM i nie będzie już takich sytuacji jak w tym roku, gdy w rozgrywkach jeździł Speedway Miszkolc, a to oznacza dużo ciekawsze mecze - kontynuował Malinowski.

Prezydent Grudziądza poruszył także kwestie długo wyczekiwanej modernizacji stadionu żużlowego. Wizualizacja przebudowy obiektu powstała już dwa lata temu, jednak do dnia dzisiejszego prace nie zostały rozpoczęte. - Prace na stadionie jak wiadomo muszą się już zacząć od przyszłego roku, bo jak wiadomo w sezonie 2012 wymogiem jest już oświetlenie stadionu. Z tego powodu, iż oświetlenie nie może być budowane, montowane zimą, rozpoczniemy je w przyszłym roku. Odwlekaliśmy z tym tak długo ponieważ wszystkie inwestycje w mieście robimy ze źródeł zewnętrznych, a środki na to ciężko było znaleźć. Z tego co wiemy totalizator i środki unijne się na to nie kwalifikują. Więcej będzie można będzie powiedzieć na wiosnę, gdzie podejmiemy już decyzję, bo zgoda na budowę już jest. Jestem wielkim optymistą, że to wszystko już będzie szło w odpowiednim kierunku i sprawnie. Małe prace na stadionie były robione. Jak wiadomo, nawierzchnię i krzesełka otrzymaliśmy ze starego stadionu Apatora. Przeciwległą prostą od strony cmentarza także poprawiliśmy, bo jak wiadomo były tam betonowe miejsca do siedzenia, teraz natomiast są drewniane ławki, ale to wszystko jest za mało. To musi być stadion zgodny z przepisami międzynarodowymi. Po prostu musi być tak, żeby było elegancko - deklarował Malinowski.

Włodarz miasta wypowiedział się także na temat dofinansowania GTŻ-u. Być może grudziądzki klub pozyska sponsora strategicznego. - Jeśli chodzi o środki finansowe dla klubu to wszystko idzie w dobrym kierunku. W grudniu będzie podpisana umowa sponsorska i przyszły rok zapowiada się jeszcze bardziej interesująco jeśli chodzi o dofinansowanie klubu, ponieważ oprócz tego z miasta zostanie przeznaczona podobna kwota co w tym roku - poinformował przybyłych na spotkanie Robert Malinowski.

Czy to już koniec kompletowania drużyny na sezon 2011? Wszystko wskazuje na to, że tak, jednak działacze wciąż czekają na decyzję Artura Mroczki. Niewykluczone też, że do Grudziądza trafi również jeszcze jeden krajowy junior, aby móc wystartować w rozgrywkach o MDMP, co jest wymogiem licencyjnym. - - Na chwilę obecną skład na sezon 2011 jest zbudowany. Czy dołączy jeszcze jakiś zawodnik tego nie wiemy. To zależy czy będzie jeszcze jakiś zawodnik, który by gwarantował przyzwoity wynik dla naszej drużyny, ale jednocześnie nie miał wygórowanych warunków finansowych. Sprawa Artura Mroczki wygląda tak, iż odbyliśmy z tym zawodnikiem rozmowy. On przedstawił nam swoje warunki, powiedział że ma propozycje startów w innych klubach, więc my na siłę drogi mu tarasować nie będziemy. Jest wolnym zawodnikiem i wszystko zależy od niego. My jesteśmy otwarci cały czas na rozmowy, ale kwestie finansowe także muszą być w granicach rozsądku - powiedział prezes GTŻ-u Zbigniew Fiałkowski.

W czwartek przedstawiono dwa nowe nabytki grudziądzkiego klubu. David Ruud przez ostatnie dwa sezony reprezentował barwy Caelum Stal Gorzów, jednak po nie najlepszych minionych rozgrywkach zdecydował się przejść ligę niżej, gdzie niewątpliwie może okazać się dużym wzmocnieniem zespołu z Grudziądza. - Z Davidem Ruudem rozmawialiśmy 46 godzin i kontrakt z tym zawodnikiem został podpisany we wtorek o godzinie bodajże 21:40. Te rozmowy były konkretne i jesteśmy zadowoleni z tego, iż udało nam się pozyskać tego zawodnika - mówił szef GTŻ-u.

Sporą niespodzianką dla niektórych kibiców jest zakontraktowanie Ryana Fishera, który tak udanie zaprezentował się w meczach barażowych o I ligę w barwach Lubelskiego Węgla KMŻ Lublin. Co zdecydowało o tym, że postawiono na Amerykanina? - Z Fisherem rozmowy trwały 3-4 dni. Oglądaliśmy tego zawodnika w meczach barażowych z Rybnikiem i stwierdziliśmy wraz z zarządem, że te spotkania w jego wykonaniu były dobre i postanowiliśmy go zakontraktować. Przypominam, że był on zawodnikiem Rzeszowa, więc dwumecz ten był dla niego takimi spotkaniami, jakby oba jeździł na wyjazdach. Tor w Lublinie jest specyficzny, więc tym bardziej jego występ na tamtejszym torze był bardzo pozytywny. Cieszymy się, że udało nam się podpisać z tym zawodnikiem list intencyjny przed jego wyjazdem do USA, bo teraz przebywa już w swojej rodzinnej miejscowości - poinformował Fiałkowski.

Na koniec spotkania Robertem Malinowskim działacze GTŻ-u wręczyli mu podziękowanie za wspieranie grudziądzkiego żużla, a także życzyli powodzenia w nadchodzących wyborach samorządowych. Prezydent odwdzięczył się pamiątkowymi krawatami i kalendarzami, a także życzeniami powodzenia w sezonie 2011 i wywalczenia po siedmiu latach niepowodzeń upragnionego miejsca w pierwszej czwórce pierwszoligowych rozgrywek.

Foto: Marcin Murawski

Źródło artykułu:
Komentarze (0)