Grzegorz Zengota: To będzie jednoroczny kontrakt

W czwartkowe popołudnie podczas oficjalnej konferencji prasowej oświadczono, iż Grzegorz Zengota doszedł do porozumienia z klubem. Zabrakło jednak podpisów pod kontraktem, gdyż Zengota rozwiązuje dopiero kontrakt ze Stowarzyszeniem ZKŻ, którego do tej pory był żużlowcem. Następnie podpisze umowę ze spółką. Po konferencji Grzegorz opowiedział o swoich celach na najbliższy sezon.

- Mam ambitne cele na przyszły sezon i bardzo głęboko wierzę, że uda mi się to wszystko zrealizować. Czuję się na siłach, by walczyć o ten skład. Obecnie intensywnie trenuję, by być jak najlepiej przygotowanym do najbliższego sezonu. Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. Efekty z czasem mam nadzieję, że przyjdą i to już w przyszłym roku. Na to cały czas czekam. Z sezonów które miałem do tej pory nie jestem do końca zadowolony. Chcę być lepszym zawodnikiem, więcej dokładać do dorobku drużyny. Chcę cieszyć się jazdą a także rywalizacją z zawodnikami. Nie widzi mi się walka o - jak to bywało - dwa, czy trzy punkty. Często przecież zdarzały się i zera. Stąd chciałbym pozostawić takie występy w przeszłości, natomiast teraz stawiać ambitne cele, w których byłbym zawodnikiem 1-3. Mam w sobie wielką chęć do rywalizowania. Chciałbym zasłużyć sobie na to, by być zawodnikiem podstawowym, a nie takim na doczepkę - podsumował żużlowiec.

Grzegorz Zengota rozwiązał kontrakt ze Stowarzyszeniem i lada dzień podpisze umowę ze Sportową Spółką Akcyjną. Czy sam zawodnik walczył o takie rozstrzygnięcie sprawy? - Tak, to był mój pomysł i ja na to naciskałem. Do tej pory podpisując umowę o wypożyczenie tak naprawdę zawsze zamykałem sobie drogę odejścia w trakcie sezonu. Oczywiście wszystko układało się i jak najbardziej było wszystko w porządku. Nie było podstaw do tego, żebym szukał klubu bądź myślał o zmianach. W tym roku zaś chciałem mieć taką furtkę na wypadek. Zawsze warto mieć takie wyjście w razie gdy coś układa się nie tak jakbym tego oczekiwał - odpowiedział "Zengi".

Na jaki czas zawodnik postanowił podpisać kontrakt? - To będzie jednoroczny kontrakt. Chciałbym żeby skończył się ten jeden, bym po nim gdzieś tam na równi, jako równorzędny partner usiadł do rozmów z prezesem. Do tej pory wyglądało to przecież zupełnie inaczej - stwierdził.

Jakie zmiany chciałby poczynić żużlowiec w związku z najbliższym sezonem? - Poczynam sporo zmian w sprzęcie, jak i również w samym sobie. Pracuję nad motoryką, najważniejsze dla mnie jest to, by być luźniejszym na tym motocyklu. Dla wielu, zawodnikiem wzorem stał się Janusz Kołodziej. Wcześniej ten zawodnik jeździł dobrze, ale nie wyróżniał się z tłumu. Zeszły sezon pokazał zaś, że zmienił i styl jazdy oraz swobodę. Zyskał także pewność siebie. Nic nie stało u niego na przeszkodzie, żeby jeździć z przodu. Chcę również poczuć się jak on. Wówczas wraz z moją formą przyjdzie i pewność siebie. Liczę, że będzie tak od samego początku sezonu, a moja forma z meczu na mecz będzie rosła, a nie spadała - zakończył zawodnik Falubazu.

Źródło artykułu: