Patryk Dudek trenuje wraz z resztą zielonogórskiej drużyny. - Na razie robimy ogólnorozwojowe treningi, dostajemy naprawdę w kość i jest ciężko - przyznał w rozmowie z portalem sport.zgora.pl. - Na pewno dzięki wspólnym treningom jest większa integracja. W zeszłym roku nie znałem chłopaków ze szkółki, tylko na "cześć" na zawodach, a teraz jest więcej śmiechu na sali, pogadamy i czas szybciej leci.
Młodzieżowiec nie zapomina także o sprzęcie. - Można powiedzieć, że wszystko mamy skompletowane od A do Z. Począwszy od silników przez nowe ramy i części. Czekamy jeszcze na projekty kevlarów i w połowie stycznia mam zamiar jechać je zamówić. Wstrzymujemy się tylko z malowaniem, bo niektóre części będę chciał pomalować - wyjaśnił.