Spotkanie o dwóch obliczach - relacja z meczu Marma Polskie Folie Rzeszów - Stal Caelum Gorzów
Marma Polskie Folie Rzeszów miała "na widelcu" Stal Caelum Gorzów i jedyną zagadką były rozmiary zwycięstwa. Srogo się jednak przeliczyli ci, którzy przypisywali gospodarzom dwa, a nawet trzy punkty. Po piorunującej końcówce gorzowianie wygrali z rzeszowianami 44:48
Gospodarze przygotowali dosyć przyczepny tor. Goście jednak byli nastawieni na trudniejszą nawierzchnię, co było widać w pierwszej fazie zawodów. Gorzowianie mimo dobrych startów często tracili punktowane pozycje na rzecz rywali. Tak było już w pierwszym biegu. Dawid Lampart zdołał poradzić sobie z Adrianem Szewczykowskim i Thomasem H. Jonassonem. Bieg zakończył się podziałem punktów, bo wcześniej za upadek wykluczony został Martin Vaculik.
Na kolejne emocje kibice czekali do czwartego biegu. Nie grzeszący dobrymi startami Scott Nicholls zdołał wyprzedzić na dystansie Rune Holtę. Podobnym manewrem popisał się Lampart, który uporał się z Jonassonem. Młodemu rzeszowianinowi w zdobyciu punktu wydatnie pomógł błąd Szweda, którego za bardzo wyniosło na zewnętrzną. W piątek gonitwie pierwsze zwycięstwo w meczu odniósł Tomasz Gollob, który w swoim inauguracyjnym wyścigu przyjechał czwarty.
Siódmy wyścig to popis pary rzeszowskiej Matej Zagar - Davey Watt. Ze startu wystrzelił Słoweniec. Tuż za nim jechał Holta, mający za plecami Watta. Australijczyk wyczekał na odpowiedni moment i wyprzedził swojego rywala, co dało podwójne zwycięstwo gospodarzom. Po siedmiu biegach Marma prowadziła 24:18.
Prawdziwy popis dał w biegu ósmym Nicholls, który korzystał w Rzeszowie z pomocy Marcela Gerharda i Kevina Tatuma. Anglik spóźnił start i znajdował się za parą gości: Gollob - Jesper Monberg. Polak, wyraźnie szybszy od swojego kolegi, zwalniał i czekał na Duńczyka. Za plecami gorzowian szalał Nicholls. Gollob wziął na siebie walkę z rzeszowianinem. Ten jednak uporał się nie tylko z reprezentantem Polski, ale rzutem na taśmę wyprzedził także Monberga, który podczas tego biegu więcej przeszkadzał niż pomagał Gollobowi, często go blokując.
Przełomowa dla losów meczu okazała się przerwa po dziesiątym biegu. Goście mający problemy ze znalezieniem odpowiednich ustawień motocykli, w końcu trafili z przełożeniami. Już w biegu jedenastym Karlsson z Gollobem, który jechał jako złota rezerwa taktyczna, pokonali rzeszowian 7:1. Powinno być jednak 8:1, ale Szwed, chcąc puścić Golloba przed siebie, za późno ujął gazu i pierwszy minął linię mety. Z dziesięciu punktów przewagi Marmy zrobiły się cztery 36:32. Wyrównanie nastąpiło po trzynastej gonitwie, którą para Holta - Matej Ferjan wygrała podwójnie.
Ta sama para powtórzyła swój wyczyn w pierwszym z wyścigów nominowanych. Remis w ostatnim biegu przypieczętował zwycięstwo gości, którzy w odpowiednim momencie zaczęli odrabiać straty i ostatecznie wywieźli z Rzeszowa trzy punkty, które umacniają ich na czwartej pozycjo w tabeli. Gospodarze natomiast ponieśli szóstą porażkę w sezonie, która komplikuje ich sytuację w walce o pierwszą szóstkę, dającą pewne utrzymanie w lidze.
Stal Caelum Gorzów 48:
1. Tomasz Gollob (0,3,1*,4!*,3,2) 13+2
2. Jesper B. Monberg (2,0,2,-) 4
3. Peter Karlsson (3,2,2,3,1*) 11+1
4. Matej Ferjan (1,1*,0,3,3) 8+2
5. Rune Holta (2,1,2,2*,2*) 9+2
6. Adrian Szewczykowski (2,-,0,-,-) 2
7. Thomas H. Jonasson (1,0,0,0) 1
Marma Polskie Folie Rzeszów 44:
9. Matej Zagar (3,3,1,1,1) 9
10. Davey Watt (1,2*,3,1,0) 6+1
11. Kenneth Bjerre (2,2,3,1*,3) 11+1
12. Dawid Stachyra (0,1*,1,-) 2+1
13. Scott Nicholls (3,3,3,1,0) 10
14. Dawid Lampart (3,1,-,0,2) 6
15. Martin Vaculik (u/w,0,0) 0
Bieg po biegu:
1. (67,50) Lampart, Szewczykowski, Jonasson, Vaculik (u/w) 3:3
2. (66,68) Zagar, Monberg, Watt, Gollob 4:2 (7:5)
3. (66,72) Karlsson, Bjerre, Ferjan, Stachyra 2:4 (9:9)
4. (66,54) Nicholls, Holta, Lampart, Jonasson 4:2 (13:11)
5. (67,05) Gollob, Bjerre, Stachyra, Monberg 3:3 (16:14)
6. (67,19) Nicholls, Karlsson, Ferjan, Vaculik 3:3 (19:17)
7. (66,53) Zagar, Watt, Holta, Szewczykowski 5:1 (24:18)
8. (66,98) Nicholls, Monberg, Gollob, Lampart 3:3 (27:21)
9. (66,95) Watt, Karlsson, Zagar, Ferjan 4:2 (31:23)
10. (66,58) Bjerre, Holta, Stachyra, Jonasson 4:2 (35:25)
11. (67,72) Karlsson, Gollob!, Nicholls, Watt 1:7 (36:32)
12. (67,25) Gollob, Lampart, Bjerre, Jonasson 3:3 (39:35)
13. (67,97) Ferjan, Holta, Zagar, Vaculik 1:5 (40:40)
14. (67,18) Ferjan, Holta, Zagar, Watt 1:5 (41:45)
15. (67,41) Bjerre, Gollob, Karlsson, Nicholls 3:3 (44:48)
NCD uzyskał w 7. biegu Matej Zagar – 66,53
Widzów: 7 000
Sędziował: Jerzy Najwer (Gliwice)
-
sKRZYNIU Zgłoś komentarz
napinaczy, oni chyba też lubią... -
binek kssg Zgłoś komentarz
Gollob bo oni sa tylko tyle warci. to skandal zeby przegrac 5 meczy z rzedu. a co do reszty to co wy w ogole wygadujecie ze sedzia byl po naszej stronie bo nie wykluczyl Ryska Holtanskiego. jak byscie sie dokladnie przypatrzyli to byscie widzieli ze ten wasz Vaculik odpychal go i to tez jego wina byla ( nie mowie ze tylko jego ) i dlatego sedzia nakazal powtorke w 4. niema co ukrywac jestescie po prostu ciency i nie potraficie pojechac calego spotkania dobrze -
Kokopa Zgłoś komentarz
I co Falubazy? Tramwajarze znowu wygrali. Hehe :P -
yogi Zgłoś komentarz
Ten tor trzeba było 2 razy wiecej wody wylac juz przed meczem wtedy polewaczka mogła sie nie ruszac z miejsca -
TOBI Zgłoś komentarz
Do MAX 74 jaki sedzia decyduje o polaniu toru co najwyżej może prosic polewaczke zeby zjechała z toru. Polewanie toru leży w gesti gospodarzy i tu nie robiono nic -
dziecko z Rzeszowa dla mlodszych z Go-wa Zgłoś komentarz
tylko na betonie.. najlepiej takimjak byl w Tarnowie na ostatnim meczu z Rzeszowem. Sedzia przed kazdym meczem ubija tor bo mu cos nie pasuje. Jest napisane w regulaminie organizacyjnym rozgrywek DMP (Dział II § 16) "[Wymogi dla toru i strefy bezpieczeństwa] 1. Tor musi być tak przygotowany do zawodów, aby nawierzchnia zapewniała płynną jazdę i moŜliwość wyprzedzania na całej długości i szerokości toru." Wiec tor nie spełniał wymogów? Trzeba dbac o zdrowie zawodnikow, zreszta przy pełnych skladach druzyn sa fajniesze spotkania ale tor pt.:"beton" nie oznacza bezpieczny. Co do Romka to jego absencja byla spowodowana tym, nie przepada on za "kopą". -
Kapitan Bomba z Orła 7 Zgłoś komentarz
proszę... Postawa Ferjana nie do pomyślenia, miał nosa Stanley Chomski. Kiedyś Monberg się żalił w wywiadzie, że Gollob jadąc z nim w parze nie czeka na niego i mu nie pomaga. Po meczu w Rzeszowie chyba już wie dlaczego! Gratki dla Staleczki i WIELKIE DZIĘKI dla kibiców z LUBLINA, którzy przyjechali do Rzeszowa kibicować Gorzowowi!!! Tylko Gorzów - Stal KS!!! STAL & MOTOR!!! -
max 74 Zgłoś komentarz
stali gorzow/ mam na mysli tor -
inteligent Zgłoś komentarz
tyle kasy co cala nasza druzyna;) -
inteligent Zgłoś komentarz
tyle kasy co cala nasza druzyna;) -
Kaesiarz1947 Zgłoś komentarz
STALI JEST WIELE , WIELKA TYLKO NASZA ... KSSG 1947 -
ZakladLotniczyRzeszow Zgłoś komentarz
DO Lek JAK BY TAKI TOR ZOSTAł JAK BYł O G 11 to wynik byłby 60-30 dla rzeszowa -
ZakladLotniczyRzeszow Zgłoś komentarz
do max74 co ty za głupoty opowiadasz ze sędzia zakazał polewania toru twoje informację są idiotyczne!!!!!