Upadki, które zatrzymały karierę: Erik Gundersen (wideo)

Erik Gundersen był jednym z najlepszych żużlowców lat osiemdziesiątych. Duńczyk sięgnął m.in. po trzy tytułu Indywidualnego Mistrza Świata. Jego bogata w sukcesy kariera zatrzymała się podczas finału DMŚ w 1989, który rozegrany został na torze w Bradford.

W tym artykule dowiesz się o:

Erik Gundersen na świat przyszedł 8 października 1959 roku w duńskim Esbjerg. Karierę rozpoczął w połowie lat siedemdziesiątych XX wieku, a jako 20-latek zadebiutował w lidze brytyjskiej w barwach Cradley Heath Heathens. Duńczyk z roku na rok notował coraz lepsze rezultaty i już w 1981 roku zadebiutował w finale Indywidualnych Mistrzostw Świata. Gundersen był godnym następcą Ole Olsena, który w czasie swoich startów sięgnął po wiele medali mistrzostw świata.

W debiutanckim występie w finale IMŚ Erik Gundersen wywalczył piątą pozycję. Łącznie Duńczyk wystąpił w ośmiu finałach IMŚ, w których wywalczył trzy złote medale i jeden srebrny. Wraz z reprezentacją Danii Gundersen sięgnął po wiele medali Drużynowych Mistrzostw Świata, a także Mistrzostw Świata Par. Lata osiemdziesiąte były zdominowane przez Duńczyków, którzy przez sześć sezonów z rzędu byli najlepszą drużyną globu. Podobnie miało być w roku 1989.

Finał DMŚ w tamtym roku odbył się na torze w Bradford. Miasto to było szczęśliwe dla Gundersena. Cztery lata wcześniej święcił on tam swój drugi tytuł Indywidualnego Mistrza Świata, kiedy po biegu dodatkowym pokonał Hansa Nielsena. Tym razem stadion Odsal nie był szczęśliwy dla duńskiego mistrza. Podczas jednego z biegów uczestniczył on w koszmarnie wyglądającym karambolu. W jednej chwili oprócz Gundersena na tor upadli Lance King, Jimmy Nilsen i Simon Cross. Kiedy Duńczyk leżał na torze został uderzony w głowę przez tylnie koło motocykla innego zawodnika. Konsekwencją upadku była kontuzja kręgosłupa.

Duńczyk przez wiele dni znajdował się w śpiączce. Musiał od nowa nauczyć się chodzić. Erik Gundersen to kolejny zawodnik, który mimo ciężkiego urazu nie odwrócił się od żużla. Po zakończeniu kariery był on m.in. menedżerem duńskiej reprezentacji. Przełom lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych był pechowy dla światowego żużla. Z powodu ciężkich urazów karierę musieli zakończyć Jan Osvald Pedersen, Per Jonsson czy właśnie Erik Gundersen. Każdy z nich miał jeszcze wiele sezonów startów przed sobą i wiele szans na kolejne trofea.

Źródło artykułu: