Przepis nie do obejścia czyli Tauron Azoty na razie bez "polskiego" Vaculika
Wszystko wskazuje na to, że Martin Vaculik nie otrzyma na razie polskiego paszportu, a co za tym idzie nie będzie mógł na początku sezonu korzystać z pozycji dla młodzieżowca w zespole Tauron Azotów Tarnów. Jak zapewnia jednak trener "Jaskółek" Marian Wardzała wciaż są czynione usilne starania, aby Vaculik choćby w połowie rozgrywek otrzymał polskie obywatelstwo, co z pewnością jeszcze bardziej by wzmocniło siłę tarnowskiej ekipy. Z ulgą odetchnęliby również seniorzy, których jest na ten moment więcej niż miejsc w składzie meczowym.
Kamil Hynek
Sprawa polskiego obywatelstwa dla Słowaka Martina Vaculika jest już niemal tak stara jak świat. Mimo to z każdym kolejnym miesiącem dzielącym nas od rozpoczęcia sezonu 2011 wraca niczym dobrze rzucony bumerang. Tarnowscy kibice zadają sobie pytanie czy najlepszy zawodnik "Jaskółek" poprzednich rozgrywek będzie mógł wspomóc formację młodzieżową ekipy Tauron Azotów Tarnów. Od tego roku na tej pozycji mogą jeździć jedynie Polacy, a co za tym idzie Vaculika "ratuje" tylko polski paszport. Takiego "pistoletu" żal tracić wszak w naszym kraju dobrych juniorów jest już praktycznie jak na lekarstwo. Najlepszym przykładem są także tarnowianie, którzy zostali z niedoświadczonymi na ekstraligowych torach: Jakubem Jamrogiem i Tadeuszem Kostro. Optymizm w serca miejscowych kibiców próbuje wlewać trener zespołu Marian Wardzała. - Sprawa nie jest jeszcze przesądzona ponieważ wciąż czynimy starania, aby Martin był jednak wystawiany pod numerami przeznaczonymi dla juniorów - wyjawia.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>