Fredrik Lindgren ostrzega przed anoreksją

W żużlowym światku od kilkunastu miesięcy mówi się o ubocznych skutkach używania nowych tłumików. Zawodnik Taurona Azotów Tarnów, Fredrik Lindgren, zdradza, że wielu jeźdźców w celu zrekompensowania niedogodności zdecydowało się na utratę wagi.

Stosowanie nowych konstrukcji redukujących poziom hałasu sprawia między innymi, że silniki tracą moc. - Niemal wszyscy żużlowcy mówią o utracie wagi. Istnieje poważne ryzyko, że będziemy mieli pierwszy przypadek anoreksji. Obecnie mamy ustaloną jedynie minimalną wagę motocykla, ale takie obostrzenie powinno dotyczyć również zawodników. W skokach narciarskich pojawiły się przypadki anoreksji, ale poradzono sobie z tym wprowadzając odpowiednie zasady - powiedział Lindgren.

Ostatnimi czasy żużlowcy stosują wyszukane metody zrzucania zbędnych kilogramów. - Wiem od innych, że niektórzy jeźdźcy przed zawodami wskakują w foliowy kombinezon, wsiadają do samochodu i podkręcają na maksa ogrzewanie - dodał Szwed.

Modzie na odchudzanie poddał się również sam Lindgren. - Nie powiem, ile schudłem, ale jestem zadowolony z przepracowania okresu zimowego. Skupiałem się głównie na poprawie wytrzymałości - zakończył 25-latek.

Przypomnijmy, że Fredrik Lindgren w sezonie 2011 będzie zdobywał punkty również dla szwedzkiej Dackarny Malilla oraz brytyjskiego Wolverhampton Wolves.


Fredrik Lindgren (z lewej) ostrzega przed anoreksją wśród żużlowców

Komentarze (0)