Robert Dowhan: Inne federacje mogą zabronić startu swoich zawodników w Polsce

- Stare tłumiki straciły swoją ważność i nie mogą być dopuszczone do użytkowania, bo przy jakimkolwiek wypadku mogą być z tego tytułu problemy - poinformował Robert Dowhan o minusach rezygnacji z używania nowych tłumików w Polsce.

- Ja od początku byłem za starymi tłumikami, tylko nie wiem czy to się nie obróci przeciwko nam. Dzisiaj cały świat jeździ na nowych tłumikach. Stare tłumiki straciły swoją ważność i nie mogą być dopuszczone do użytkowania, bo przy jakimkolwiek wypadku mogą być z tego tytułu problemy. Z drugiej strony, jeżeli nie ma homologacji, to jakich tłumików używać, o jakich parametrach? A przecież za chwilę mamy zawody - powiedział prezes Stelmet Falubazu Zielona Góra dla Radia Zachód.

Podczas obrad okrągłego stołu postanowiono wydać zakaz startu Polakom w ligach zagranicznych, gdzie używać się będzie nowych tłumików. - To tez za sobą niesie trochę konsekwencji, ponieważ straciły one homologację. Nie wszyscy je mają, ich od roku czy dłużej już nie produkowano. Jeżeli stare tłumiki nie zostaną wprowadzone w innych ligach np. w Szwecji czy Anglii, to również polscy zawodnicy mają mieć zabronione startowanie na tych nowych tłumikach gdziekolwiek. To też jest takie zagrożenie, o tym do końca nie dyskutowano. Odgórnie będzie zakaz startów np. Protasiewicza w Szwecji, ale może się okazać, że Szwedzi to samo zrobią w stronę Polski i zabronią startowania swoim zawodnikom w Polsce - stwierdził Robert Dowhan.

Źródło: Radio Zachód

Źródło artykułu: