Menadżer Piraterny Motala krytykuje wprowadzenie nowych tłumików

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sezonie 2011 w lidze szwedzkiej mają obowiązywać nowe tłumiki. Fakt ten oznacza, że zgodnie z czwartkową decyzją Polskiego Związku Motorowego w Kraju Trzech Koron nie będzie mógł występować żaden reprezentant Polski.

W Elitserien momentalnie zawrzało, ponieważ kontrakty na starty w tej lidze podpisało do tej pory ponad dwudziestu biało-czerwonych. - W składzie Piraterny jest trzech Polaków: Rafał Dobrucki, Maciej Janowski oraz Przemysław Pawlicki. Bojkot nowych tłumików przez polską federację może sprawić, że nie będziemy mogli korzystać z ich usług. To chore i osobiście nigdy nie popierałem pomysłu wprowadzenia nowych tłumików. To wszystko działa na niekorzyść żużla i zamiast skupiać się na sporcie trzeba teraz zajmować się tym zamieszaniem - powiedział Stefan Andersson - menadżer Piraterny Motala.

Szwedzka federacja na razie twardo stąpa po ziemi i nie zamierza się uginać pod naciskiem Polaków. SVEMO decyzję o obowiązku stosowania w lidze szwedzkiej nowych konstrukcji redukujących poziom hałasu tłumaczy potrzebą dostosowania się do wymogów ochrony środowiska. Czy istnieje jednak szansa na pozytywne zakończenie tłumikowego konfliktu? - Budujące w tym wszystkim jest to, że nasza liga rusza dopiero w maju. Mamy więc jeszcze trochę czasu, żeby znaleźć jakieś wyjście z tej sytuacji - dodał Andersson.

Przypomnijmy, że umowy z klubami Elitserien na sezon 2011 parafowali m.in. stali uczestnicy cyklu Grand Prix: Tomasz Gollob, Jarosław Hampel oraz Janusz Kołodziej.


W sezonie 2011 w Elitserien może zabraknąć polskich żużlowców

Źródło artykułu: