Emil Idziorek: Za dużo się oglądałem na Iversena

Na torze pojawił się kilka tygodni później od swoich kolegów, ale już po kilku treningach pokazał, że będzie walczył o miejsce w składzie ŻKS Ostrovia Ostrów Wielkopolski. Mowa o Emilu Idziorku.

22-latek bardzo udanie spisał się w niedzielnym treningu punktowanym z Caelum Stal Gorzów. Ostrowianin w trzech startach uzyskał 7 punktów i bonus. W jednym ze swoich biegów był bliski sprawienia dużej niespodzianki. Przez trzy okrążenia jadąc na pierwszej pozycji skutecznie odpierał ataki Nielsa Kristiana Iversena. Duńczyk dopiął jednak swego. - Szkoda, że przegrałem. Byłem bardzo bliski zwycięstwa, ale popełniłem błąd. Za dużo się oglądałem. Iversen atakował mnie z każdej strony. Zostawiłem na ostatnim okrążeniu lukę przy krawężniku i on to wykorzystał - powiedział Emil Idziorek.

Przypomnijmy, że ostrowski zespół po 16. rozegranych biegach uległ ekstraligowcowi 46:50. -Występ całej całej drużyny mogę ocenić pozytywnie. Również ja dobrze wypadłem -mówi zawodnik, który w zimie trafił do ŻKS Ostrovia z Orła Łódź.

Treningi na torze rozpoczął dopiero w ubiegłym tygodniu, bowiem wcześniej nie mógł trenować z powodu urazu ręki. Teraz wszystko jest już w porządku i ostrowianin zamierza dobrą postawą wywalczyć sobie miejsce w składzie. - Jeszcze dwa tygodnie temu miałem rękę w gipsie po kontuzji, której nabawiłem się na motocrossie. Teraz już czuję się coraz lepiej i pewniej na motocyklu, uraz ręki nie przeszkadza mi w jeździe. Skompletowałem już sprzęt. Teraz ciągle pracujemy, nad tym aby moje motocykle były jak najszybsze - powiedział Idziorek.

Komentarze (0)