Czas zacząć jechać na poważnie - wypowiedzi po meczu Orzeł Łódź - Lubelski Węgiel KMŻ

Orzeł Łódź pewnie pokonał w niedzielnym meczu sparingowym Lubelski Węgiel KMŻ 60:29. Oto jak ocenili swój ostatni sprawdzian przed startem ligowych rozgrywek zawodnicy obu drużyn.

Mateusz Szczepaniak (Orzeł Łódź): W pierwszych dwóch swoich biegach testowałem inny silnik, niż ten, na którym startowałem w meczu z zespołem z Ostrowa Wlkp. Efekty były słabe, ale chociaż już wiem, że ten silnik nie jest na łódzki tor. Później wróciłem do sprawdzonego sprzętu i już było wszystko OK. Jeszcze w trzecim starcie zostałem nieco z tyłu po wyjściu spod taśmy, ale dalej było już tylko dobrze i ogólnie jestem zadowolony z meczu.

Mariusz Puszakowski (Lubelski Węgiel KMŻ): Nie było rewelacji z mojej strony, ale najważniejsze, że jako drużyna odjechaliśmy dobry trening. Pierwszy mecz ligowy mamy u siebie, gdzie będzie zapewne zupełnie inna nawierzchnia. Trzeba będzie dokonać odpowiednich korekt w sprzęcie. Odbieram teraz dwa silniki od mechanika i będę pracował nad tym, by je odpowiednio dostroić. Czas zacząć jechać na poważnie. Ze swojej strony zrobię wszystko, aby awansować z drużyną do pierwszej ligi.

Adrian Osmólski (Orzeł Łódź): Zdobyłem komplet punktów, co oczywiście mnie cieszy. Problemem było to, że jeździłem na starych oponach, przez co zostawałem na starcie. Na trasie byłem jednak skuteczny i myślę, że wyglądało to naprawdę dobrze.

Daniel Jeleniewski (Orzeł Łódź): Ten sprawdzian to tylko jeden z etapów przygotowań do bardzo ważnego dla nas meczu na inaugurację ligi. Dziś zmieniałem sporo w ustawieniach sprzętu, stąd punktowałem trochę w kratkę. Jest jeszcze trochę czasu na wyciągnięcie odpowiednich wniosków, ale już sporo wiem.

Tomasz Piszcz (Lubelski Węgiel KMŻ): To był fajny trening. Dla mnie był to w Polsce pierwszy kontakt z motorem po długiej przerwie. Szkoda, że przytrafił mi się defekt. Ten mecz jednak tak naprawdę nie obrazuje niczego, to tylko przetarcie przed ligą. Nie wszystko jeszcze gra tak jak powinno, ale jest czas, by te problemy pousuwać. Nie za bardzo chcę się wypowiadać w kwestii nowych tłumików. Powiem tyle, że zrobiono w tej sprawie coś pozytywnego. Ale forma w jakiej zostało to osiągnięte, pozostawia wiele do życzenia.

Źródło artykułu: