Robert Kościecha: Dla mnie to będzie kolejny, zwykły mecz ligowy

W meczu z GTŻ-em Grudziądz bydgoszczanie będą chcieli zmazać złe wrażenie, jakie zostawili po sobie w Rybniku. W rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Robert Kościecha uważa, że Polonię stać na zwycięstwo z rywalem zza miedzy.

Robert Kościecha nie traktuje poniedziałkowego meczu w jakiś wyjątkowy sposób. - Chcemy zrobić wszystko, żeby wygrywać wszystkie mecze, również ten poniedziałkowy z GTŻ-em. Nie podchodzę do tego spotkania w jakiś wyjątkowy sposób. To media okrzyknęły, że w poniedziałek odbędą się derby między Grudziądzem a Bydgoszczą. Dla mnie to będzie kolejny, zwykły mecz ligowy - mówi Kościecha.

Kościecha nie myśli już o meczu w Rybniku, tylko skupia się na poniedziałkowym pojedynku. - Mecz w Rybniku to już historia. Było, minęło, tego już nie zmienimy, nawet gdybyśmy chcieli. Nie ma sensu o tym myśleć i niepotrzebnie się denerwować. Każdy z nas wyciągnął wnioski z tej porażki, ja również. Myślę, że w kolejnych meczach będzie już lepiej - mówi "Kostek"

W poniedziałek Kościecha będzie walczył ze swoim dawnym kolegą z jednej drużyny Tomaszem Chrzanowskim. - Z Tomkiem Chrzanowskim znamy się od wielu lat. Bardzo dobrze nam się razem jeździło w Gdańsku. Ale teraz każdy będzie zdobywał punkty dla swojej drużyny, więc sentymentów nie będzie. (śmiech dop.red.)

A jak zawodnik spędzi Wielkanoc? - W sobotę jadę na zawody do Niemiec, a w niedzielę święta spędzę z rodziną. Na szczęście będę miał czas na to, żeby podzielić się jajkiem z najbliższymi. W drugie święto jedziemy mecz z GTŻ-em, także będę w Bydgoszczy. Przy okazji świąt chciałbym życzyć kibicom smacznego jajka i żeby duch tych świąt i duch sportu opanował wszystkich - mówi Robert Kościecha.

Komentarze (0)