Rekiny chcą obronić swoje terytorium - zapowiedź meczu KS ROW Rybnik - Lotos Wybrzeże Gdańsk

Rybnickie Rekiny już raz w tym sezonie pokazały, że na własnym stadionie będą groźne dla każdego. Po wygranej z bydgoską Polonią tym razem w śląskim mieście fanów speedway'a czekają kolejne wielkie emocje. Do Rybnika zawita bowiem inny zespół z wielkimi aspiracjami, mianowicie Lotos Wybrzeże Gdańsk. Rybniczanie po raz kolejny jednak będą chciały obronić swój stadion.

Gdańszczanie nie "weszli" w sezon 2011 z pewnością tak, jakby sobie tego oczekiwali. Po dwóch porażkach na starcie, pierwsza wygrana przyszła dopiero w trzeciej kolejce, kiedy to do Trójmiasta zawitał beniaminek z Łodzi. Sternicy klubu z Gdańska mają nadzieję, że wysoka wygrana nad Orłem tchnie w drużynę nowego ducha, a ta zacznie wygrywać kolejne mecze.

Jednym z bohaterów pierwszej wygranej Lotosu Wybrzeża był niewątpliwie australijski kangur Darcy Ward, który razem z bonusami ustrzelił komplet punktów. - Przed meczem z Łodzią przejechałem kilka kółek i było w porządku. Po kontuzji nie ma już śladu, a wynik może cieszyć - mówi zagraniczny młodzieżowiec Wybrzeża. Warto dodać, że pojedynek z Orłem był debiutem Australijczyka w barwach gdańskiej drużyny. Czy zatem jego postać da podopiecznym Stanisława Chomskiego kolejne zwycięstwa? Co prawda Warda nie ma w awizowanym składzie, ale z pewnością Kangur wskoczy pod "siódemkę".

W awizowanym składzie na mecz w Rybniku zabrakło Renata Gafurova. Rosjanin w dotychczasowych spotkaniach zawiódł i dlatego tym razem zabrakło dla niego miejsca w składzie. To jednak może ulec zmianie, bowiem "Renatka" doskonale zna rybnicki owal i właśnie to może okazać się jego atutem w drodze po udany występ. Rybnicki tor znakomicie znają również Paweł Hlib, Mikael Max czy Magnus Zetterstroem. Każdy z nich bowiem w swojej karierze zaliczył dłuższy czy krótszy epizod w gronie Rekinów.

Przed rokiem gdańszczanie mogli sobie gratulować zwycięstwa na torze w Rybniku

Rekiny do pojedynku z Lotosem Wybrzeże przystąpią nieco rozgoryczone porażką w Poznaniu z tamtejszą Lechmą. Sternicy klubu liczyli na korzystne rozstrzygnięcie tego pojedynku, a niestety wyszło nieco inaczej. Po raz kolejny zawiódł Ronnie Jamroży, który w składzie zastąpił kontuzjowanego Andrieja Karpowa. Ten boryka się z kontuzją złamanego obojczyka, ale na niedzielę chce powrócić do składu Rekinów. Kluczowy dla udziału w meczu ma być dla Ukraińca piątek i sparing z rzeszowską Marmą.

- Karpow pali się do jazdy. W piątek chce spróbować wyjechać na tor. Jestem zdania, że jest na to jeszcze za wcześnie, ale zobaczymy po treningu. Przyznaję, że bardziej liczymy na niego w meczu w Daugavpils, gdzie jego punkty będą niezbędne - przyznaje dyrektor sportowy ROW-u Dariusz Momot.

Co gdyby nie udało się jednak Karpowowi wystąpić w niedzielę? Opcji jest kilka. Jedna z nich mówi, że w składzie rybnickiej drużyny może pojawić się po raz pierwszy Jesper B. Monberg. Wokół jego osoby było ostatnio dużo zawirowań, ale według Momota wszystko idzie w dobrym kierunku. Inną opcją jest kolejna szansa dla Jamrożego, który pała żądzą rehabilitacji. Czy jednak Adam Pawliczek po raz kolejny zaufa temu zawodnikowi... a może zdecyduje się na opcję z zastępstwem zawodnika?

Kto zatem ma poprowadzić ROW do drugiej wygranej w sezonie? Z pewnością wszyscy liczą na kolejny fenomenalny występ Antonio Lindbaecka, który jest niekwestionowanym liderem rybnickiej drużyny. Swoje robi też Rory Schlein, a strzałem w dziesiątkę okazało się sprowadzenie Sławomira Drabika, który przyznaje, że poziom w pierwszej lidze jest naprawdę wysoki. - W tym roku I liga jest nieźle wypasiona i przypomina trochę elitę, kiedyś tego nie było, a teraz jest niezły wypas. W sprawie bonusu w rewanżu wszystko jest otwarte - mówi Slammer, który w niedzielę po raz trzeci wystąpi z Rekinem na plastronie.

Sławomir Drabik od pierwszego startu z Rekinem na plastronie jest solidnym punktem swojego nowego zespołu

Awizowane składy:

Lotos Wybrzeże Gdańsk:

1. Thomas H. Jonasson

2. Dawid Stachyra

3. Paweł Hlib

4. Mikael Max

5. Magnus Zetterstroem

6. Damian Sperz

KS ROW Rybnik:

9. Rory Schlein

10. Daniel Pytel

11. Sławomir Drabik

12. Andriej Karpow

13. Antonio Lindbaeck

14. Mateusz Domański

Sędzia: Piotr Nowak (Toruń)

Początek spotkania godz. 17:00

Ceny biletów: amfiteatr ulgowy (młodzież szkolna, studenci do 26 roku życia, emeryci, renciści) - 15 zł; amfiteatr normalny - 25 zł; trybuna kryta - 50 zł;

Bilety rodzinne: amfiteatr rodzinny 2+1 (2 osoby dorosłe: kobieta i mężczyzna oraz dziecko do 16 roku życia) - 55 zł; amfiteatr rodzinny 2+2 (2 osoby dorosłe: kobieta i mężczyzna oraz dwoje dzieci do 16 roku życia) - 65 zł.

Dzieci do 7 roku życia wstęp wolny. Program - 3 zł

Zamów relację z meczu KS ROW Rybnik - Lotos Wybrzeże Gdańsk

Wyślij SMS o treści ZUZEL RYBNIK lub o treści ZUZEL GDANSK na numer 7303

Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Zamów wynik meczu KS ROW Rybnik - Lotos Wybrzeże Gdańsk

Wyślij SMS o treści ZUZEL RYBNIK lub o treści ZUZEL GDANSK na numer 7101

Koszt usługi 1,23 zł z VAT.

Prognoza pogody w Rybniku na niedzielę (za onet.pl):

Temp. 14 'C

Ciśn. 1008 hPa

Wiatr 16 km/h

Deszcz 0.0 mm

Tak było ostatnim razem...

Po raz ostatni drużyny z Rybnika i Gdańska w ligowych rozgrywkach spotkały się na Śląsku przed rokiem, kiedy to spodziewano się wielkich emocji. Niestety tuż przed meczem okazało się, że w składzie Rekinów zabraknie Daniela Nermarka oraz Nicolaia Klindta. To znacznie ułatwiło zadanie ekipie z Trójmiasta. Joonas Kylmaekorpi wraz z Andriejem Karpowem robili co tylko mogli, żeby dwa punkty zostały w Rybniku, ale cała koalicja równo punktujących rywali okazała się być poza zasięgiem.

Szczegółową relację z tamtego spotkania można przeczytać tutaj.

Źródło artykułu: