Rewanż za ubiegłoroczny finał - zapowiedź meczu Stelmet Falubaz Zielona Góra - Unia Leszno

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kiedy obie te ekipy rywalizują o ligowe punkty, nigdy nie można narzekać na brak emocji. Mimo że poza bliskim położeniem geograficznym Zieloną Górę i Leszno nic ze sobą nie łączy, pojedynki Falubazu z Unią śmiało porównać można do żużlowych derbów. Wielki klasyk Speedway Ekstraligi, a jednocześnie rewanż za ubiegłoroczny finał Drużynowych Mistrzostw Polski już w niedzielę na torze przy ulicy Wrocławskiej!

Mecze pomiędzy ekipami z Leszna i Zielonej Góry co roku należą do jednych z najbardziej emocjonujących. Nie inaczej powinno być i w niedzielę, bo zarówno Unia, jak i Falubaz stawiają sobie ambitne cele i dobrze radzą sobie w Speedway Ekstralidze. Podopieczni Marka Cieślaka przewodzą tabeli mając na koncie pięć zwycięstw i jedną, ale za to bardzo dotkliwą, porażkę z Caelum Stala Gorzów. Z kolei obrońcy tytułu z dwoma przegranymi plasują się na czwartej pozycji.

Dla miejscowych będzie to bardzo ważny mecz, bo Piotr Protasiewicz i spółka będą chcieli zrehabilitować się kibicom za klęskę w Gorzowie przed dwoma tygodniami. Na pewno zadania nie ułatwi im bardzo poważna kontuzja kręgosłupa Rafała Dobruckiego, którego najprawdopodobniej w tym sezonie nie zobaczymy już na torze. Trener Cieślak za "Rafiego" zastosuje Zastępstwo Zawodnika. Na szczęście dla zielonogórskim kibiców, pozostali jeźdźcy Falubazu są w wyśmienitej dyspozycji. Andreas Jonsson, Greg Hancock i wspomniany Protasiewicz należą do najlepiej punktujących zawodników w lidze. Ważna punkty na "drugiej linii" rywali zdobywa Jonas Davidsson, a i juniorzy poczynają sobie nienajgorzej. Na szczególne pochwały zasługuje z pewnością młodziutki Adam Strzelec, który braki w technice nadrabia walecznością i ambicją. Co istotne, do formy po nieudanym początku sezonu wydaje się wracać Patryk Dudek.

- Spodziewam się, że może być to niezwykle zacięte spotkanie. W sumie pojedynki z Lesznem chyba zawsze do takich należały. W dodatku brakuje w naszym zespole Rafała Dobruckiego, za którego mocno trzymamy kciuki, by jak najszybciej wrócił do pełni zdrowia. To smutna wiadomość, jednak musimy walczyć dalej. Będziemy jeździć na własnym torze, który myślę, że jest coraz większym naszym atutem. Jesteśmy coraz mocniejszą drużyną u siebie. Zamierzamy z resztą zespołu sporo trenować przed tym meczem. Spotykamy się w sobotę na treningu, będziemy przygotowani solidnie na niedzielny pojedynek. W dodatku odjedziemy spotkanie na nowych tłumikach. Pojedziemy po wygraną, wierzę w to - zaznaczył w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Jonas Davidsson.

Zawodnicy Unii pod względem indywidualnych dokonań prezentują się w tym sezonie nieco gorzej niż ich koledzy z Zielonej Góry. Na pochwały na dobrą sprawę zasługuje tylko Jarosław Hampel, który legitymuje się obecnie trzecią średnią biegową w lidze. Damian Baliński i Janusz Kołodziej radzą sobie nieco słabiej niż przed rokiem. Jeśli jednak do tej trójki liderów dodać nieźle poczynających sobie Troya Batchelora i Juricę Pavlica, mamy obraz ekipy groźnej dla każdego. Leszczynian z pewnością stać na dobry wynik w Zielonej Górze, tym bardziej, że podopieczni Romana Jankowskiego zawsze dobrze się czuli na torze przy ulicy Wrocławskiej.

- Lubię atmosferę towarzyszącą tym spotkaniom, ona niewątpliwie nam się udziela. Zawsze odczuwało się dodatkowe emocje, kiedy rozgrywano mecze zielonogórsko-leszczyńskie. W niedzielę czeka nas pod tym względem specyficzny mecz. Zawsze czuje się jakiś podtekst. Można się spodziewać walki na całego. Mnie ta atmosfera odpowiada, czuję się dzięki niej dodatkowo zmotywowany - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl lider Unii i aktualny indywidualny wicemistrz świata, Jarosław Hampel.

Co warte podkreślenia, w niedzielnym klasyku, jak i w innych zaplanowanych na niedzielę 22 maja spotkaniach, zawodnicy korzystać będą z nowych tłumików. Można tylko dywagować jak wpłynie to na postawę poszczególnych żużlowców. Najlepiej więc osobiście przyjść na stadion aby na własne oczy zobaczyć to wielkie żużlowe święto i przekonać się, czy rzeczywiście nowe tłumiki sprawiają, że pod względem dźwiękowym motocykle przypominają teraz kosiarki. Warto się pospieszyć z zakupem biletów, bo wciąż nie wiadomo, czy nowa trybuna na pierwszym łuku zostanie dopuszczona do użytku. Podobno tak, z wyłączeniem czterech górnych rzędów. ZKŻ SSA jak dotąd nie wydał jednak oficjalnego komunikatu w tej sprawie.

Awizowane składy:

Unia Leszno

1. Jurica Pavlic

2. Troy Batchelor

3. Janusz Kołodziej

4. Damian Baliński

5. Jarosław Hampel

6. Sławomir Musielak

Stelmet Falubaz Zielona Góra

9. Greg Hancock

10. Jonas Davidsson

11. Andreas Jonsson

12. Rafał Dobrucki

13. Piotr Protasiewicz

14. Patryk Dudek

Początek spotkania: godz. 19:30

Sędzia: Artur Kuśmierz

Ceny biletów: 60, 75 i 200 zł na miejsca numerowane, 10 zł program.

ZKŻ SSA informuje, że w dniu meczu ceny biletów będą o 5 zł wyższe. Bilety na miejsca nienumerowane będą dostępne od momentu podjęcia przez właściwy organ decyzji o udostępnieniu, bądź nieudostępnieniu dla kibiców trybuny "K"

Zamów relację z meczu Stelmet Falubaz Zielona Góra - Unia Leszno

Wyślij SMS o treści ZUZEL ZIELONA GORA lub o treści ZUZEL LESZNO na numer 7303

Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Stelmet Falubaz Zielona Góra - Unia Leszno

Wyślij SMS o treści ZUZEL ZIELONA GORA lub o treści ZUZEL LESZNO na numer 7101

Koszt usługi 1,23 zł z VAT.

Prognoza pogody na niedzielę (za onet.pl):

Temp. 24°C

Ciśn. 1017 hPa

Śnieg: 0.0 mm

Deszcz: 0.0 mm

Wiatr: 4 km/h

W ostatnim meczu tych drużyn, który odbył się 19 września 2010 roku, Falubaz Zielona Góra przed własną publicznością przegrał w pierwszym meczu wielkiego finału Speedway Ekstraligi z Unią Leszno 39:51. Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobył Leigh Adams - 13. Wśród pokonanych najlepszy był Greg Hancock, który również zgromadził 13 "oczek". Więcej o meczu czytaj tutaj.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)