Modelowy sezon Unibaxu?

Kiedy dokładnie przeanalizujemy składy mistrzów Polski z ostatnich trzech sezonów, łatwo dojdziemy do wniosku, że teoretyczne największe szanse na tytuł w obecnym sezonie ma Unibax Toruń. Jaka będzie ostateczna kolejność w Speedway Ekstralidze?

W ostatnich trzech sezonach mistrzem Polski zostawała drużyna, która miała w swoim składzie przynajmniej jednego zawodnika punktującego na poziomie powyżej 11 punktów na mecz i dwóch powyżej 10 punktów. Dodatkowo mistrz kraju zawsze mógł liczyć na czwartego zawodnika, którego zdobycze punktowe były zbliżone do trójki liderów zespołu. Dla potwierdzenia tej tezy przedstawiamy zestawienie statystyczne trzech ostatnich mistrzów Polski.

DMP 2008 – Unibax Toruń

ZawodnikŚr./BiegŚr./Mecz
Wiesław Jaguś 2,240 11,32
Chris Holder 2,107 10,85
Ryan Sullivan 2,186 10,60
Hans Andersen 2,000 9,95

DMP 2009 – Falubaz Zielona Góra

ZawodnikŚr./BiegŚr./Mecz
Piotr Protasiewicz 2,211 11,05
Grzegorz Walasek 2,029 10,45
Rafał Dobrucki 2,061 10,20
Fredrik Lindgren 1,956 8,90

DMP 2010 – Unia Leszno

ZawodnikŚr./BiegŚr./Mecz
Janusz Kołodziej 2,521 11,21
Jarosław Hampel 2,388 10,95
Leigh Adams 2,216 10,30
Damian Baliński 2,098 8,35

Sezon 2011 praktycznie dopiero się rozpoczął, jednak na postawie pierwszych spotkań można wysunąć początkowe hipotezy dotyczące ostatecznych rozstrzygnięć w Speedway Ekstralidze. Jeżeli nie dojdzie do nieprzewidzianych kontuzji, a zawodnicy w dalszej części sezonu będą prezentowali formę zbliżoną do obecnej, to mistrzem Polski powinien zostać Unibax Toruń. Idąc dalej tym tropem, wicemistrzostwo wywalczy Falubaz Zielona Góra, a brązowy medal rozstrzygną pomiędzy sobą Caleum Stal Gorzów i PGE Marma Rzeszów. Aktualne "czwórki" poszczególnych zespołów prezentują się następująco:

Unibax Toruń

ZawodnikŚr./BiegŚr./Mecz
Chris Holder 2,161 10,33
Adrian Miedziński 2,032 9,83
Rune Holta 2,120 9,80
Ryan Sullivan 2,100 9,67

Falubaz Zielona Góra

ZawodnikŚr./BiegŚr./Mecz
Andreas Jonsson 2,324 11,86
Piotr Protasiewicz 2,250 11,14
Greg Hancock 2,114 9,57
Rafał Dobrucki 1,885 6,83

Caelum Stal Gorzów

ZawodnikŚr./BiegŚr./Mecz
Tomasz Gollob 2,485 13,00
Nicki Pedersen 2,250 11,00
Niels Kristian Iversen 1,767 8,50
Matej Zagar 1,857 6,83

PGE Marma Rzeszów

ZawodnikŚr./BiegŚr./Mecz
Jason Crump 2,563 13,50
Chris Harris 1,871 8,67
Lee Richardson 1,615 8,00
Maciej Kuciapa 1,615 6,33

Betard WTS Wrocław

ZawodnikŚr./BiegŚr./Mecz
Kenneth Bjerre 2,125 10,83
Piotr Świderski 1,938 9,67
Maciej Janowski 1,931 8,00
Tomasz Jędrzejak 1,667 7,50

Unia Leszno

ZawodnikŚr./BiegŚr./Mecz
Jarosław Hampel 2,394 12,67
Damian Baliński 1,724 7,33
Janusz Kołodziej 1,567 7,00
Jurica Pavlic 1,593 7,00

Tauron Azoty Tarnów

ZawodnikŚr./BiegŚr./Mecz
Sebastian Ułamek 1,968 9,83
Krzysztof Kasprzak 1,719 8,83
Martin Vaculik 1,483 6,83
Fredrik Lindgren 1,636 6,60

Włókniarz Częstochowa

ZawodnikŚr./BiegŚr./Mecz
Grigorij Łaguta 1,946 9,71
Daniel Nermark 1,879 8,57
Rafał Szombierski 1,667 6,86
Peter Karlsson 1,576 6,71

Zestawienie tegorocznych statystyk pokazuje, że najbliżej "modelowego" składu mistrza Polski jest Unibax Toruń. Co prawda tylko Chris Holder przekroczył granicę 10 punktów na mecz, ale pozostała trójka jest o krok od przekroczenia tej granicy. Drużyna z Torunia dodatkowo może liczyć na wsparcie punktowe ze strony Michaela Jepsena Jensena i Emila Pulczyńskiego.

Gdyby nie kontuzja Rafała Dobruckiego, w modelowym zestawieniu pierwsze miejsce zajmowałby Falubaz Zielona Góra. Niestety "Rafi" odniósł kontuzję, która może wyeliminować go na dłuższy okres. Z kolei Jonas Davidsson ma średnią meczową 5,57, a postawa Grzegorza Zengoty po powrocie na tor po kontuzji pozostaje niewiadomą. Właśnie dlatego drugie miejsce zajmuje Falubaz Zielona Góra.

Problemem Stali Gorzów jest... brak Hansa Andersena. Pewnie ta teza budzi zdziwienie. Stal mogłaby jednak zostać mistrzem Polski, którego skład wyłamywałby się z wcześniejszego schematu, gdyby Duńczyk punktował przynajmniej na poziomie z poprzednich dwóch sezonów. Chociaż pojawiały się duże zastrzeżenia do jego jazdy, to zawsze można było liczyć na jego 9 punktów na mecz w sezonie 2009 i 6,89 punktu w sezonie 2010. W chwili obecnej Stal posiada dwóch zdecydowanych liderów Tomasza Golloba i Nicki Pedersena oraz dwójkę dobrze spisujących się Nielsa Kristiana Iversena i, z wyjątkiem meczu we Wrocławiu, Mateja Zagara. Gdyby na swoim poziomie pojechał Andersen, wówczas z układem 2+3 Stal byłaby rozpatrywana w gronie faworytów do złotego medalu.

Czwartym poważnym kandydatem do medalu jest PGE Marma Rzeszów, którą prowadzi Jason Crump. Na dobrym poziomie punktują także Chris Harris i Lee Richardson. Przyzwoicie spisuje się również Maciej Kuciapa. Trzeba także pamiętać, że z kontuzją startuje Rafał Okoniewski. Z pewnością tego zawodnika po powrocie do normalnej dyspozycji stać będzie na lepszy wynik niż aktualne 4,00 punktu na mecz i właśnie dlatego czwartym "do brydża" naszym zdaniem będzie ekipa z Rzeszowa.

Piąte miejsce zajmuje Betard WTS Wrocław, który ma zdecydowanego lidera w osobie Kennetha Bjerre. Dzielnie wspomagają go Piotr Świderski i Maciej Janowski. Czwartym najlepiej punktującym zawodnikiem jest Tomasz Jędrzejak. Problem Betardu polega jednak na tym, że nie widać piątek zawodnika, który przy słabszej postawie Jędrzejaka lub Janowskiego wspomógłby zespół odpowiednią liczbą punktów.

Unia Leszno jest największą ofiarą przepisu o KSM. Lesznianie przekonują się, jak wiele dla ich zespołu znaczył Leigh Adams. Australijczyk zakończył jednak karierę. Z kolei bardzo dobry poprzedni sezon w wykonaniu Hampela i Kołodzieja znacznie ograniczył możliwe ruchy kadrowe włodarzy z Leszna. Dodatkowym problemem jest nienajlepsza postawa Janusza Kołodzieja, który u progu tego sezonu punktuje znacznie gorzej niż rok temu. Więcej spodziewano się zapewne również po postawie Troya Batchelora. Szóste miejsce może dziwić, ale biorąc pod uwagę dodatkowo kontuzję Juricy Pavlica, zespół Unii może mieć problemy z wygrywaniem spotkań.

Siódme miejsce mimo wszystko dla Tauronu Azotów Tarnów, ale tylko ze względu na... obywatelstwo Martina Vaculika. Decyzja prezydenta Polski może znacznie wzmocnić siłę rażenia Tauronu Azotów. Inna sprawa jest taka, że w chwili obecnej zawodzą praktycznie wszyscy zawodnicy.

Włókniarz Częstochowa początkowo skazywany był na pożarcie przez wszystkie zespoły. Tymczasem postawa drużyny spod Jasnej Góry przekracza najśmielsze oczekiwania. Objawieniem ligi śmiało można określić Grigorija Łagutę. Znacznie powyżej oczekiwań spisuje się również Daniel Nermark. Zawodzi jednak Artiom Łaguta i bez punktów tego zawodnika trudno będzie Włókniarzowi walczyć o coś więcej niż ósme miejsce.

Ważne dla końcowego układu sił w Speedway Ekstralidze będą miały zależności, o których wspominam powyżej, w odniesieniu do poszczególnych zespołów. Podobno statystyki nie kłamią. Jednak to tylko liczbowe dywagacje, a jakie przełożenie na ostateczny wynik zespołów będą miały "cyferki" z pierwszej części sezonu, przekonamy się dopiero pod koniec września.

Źródło artykułu: