"Rico" od wielu lat należy do ścisłej czołówki brytyjskich jeźdźców, jednak nigdy nie dane mu było stanąć na najwyższym stopniu podium rodzimego czempionatu. - Jestem w finale i chcę go wygrać. Wielokrotnie byłem już na tym etapie, ale ani razu nie udało mi się tego dokonać. Chciałbym zdobyć ten złoty medal, zanim zakończę karierę - powiedział Richardson.
Głównymi rywalami 32-latka w Wolverhampton będą zapewne Chris Harris, Scott Nicholls oraz Tai Woffinden. - Fantastycznie byłoby zwyciężyć, ale przecież każdy uczestnik rywalizacji marzy o triumfie - dodał zawodnik Żurawi.
Główną nagrodą za zwycięstwo w finale IM Wielkiej Brytanii jest dzika karta na Grand Prix w Cardiff, które odbędzie się 25 czerwca. W przypadku wygranej Chrisa Harrisa nagroda ta przypadnie jeźdźcowi sklasyfikowanemu na drugim miejscu.
Lee Richardson marzy o triumfie w IM Wielkiej Brytanii