Para GTŻ-u: Tomasz Chrzanowski (kask czerwony) - Mateusz Lampkowski (niebieski) pewnie zmierzała po podwójne zwycięstwo. Na drugim łuku trzeciego okrążenia upadł jednak na tor junior Orła Adrian Osmólski (biały), który nie zdążył podnieść się z toru. Sędzia zawodów Remigiusz Substyk przerwał wyścig, jednak zawodnicy nie zauważyli sygnalizacji i kontynuowali jazdę. Leżącego Osmólskiego zauważył za to prowadzący Chrzanowski, który zwolnił i został potrącony przez Lampkowskiego. Obaj zaliczyli makabryczny upadek, a omijający ich Daniel Jeleniewski (żółty) wpadł jeszcze w motor swojego kolegi klubowego. Materiał pochodzi z telewizji TV SM.
W 12 wyścigu niedzielnego meczu pomiędzy drużynami GTŻ Grudziądz i Orła Łódź doszło do bardzo groźnie wyglądającego upadku pary gospodarzy: Tomasza Chrzanowskiego i Mateusza Lampkowskiego. Obaj zawodnicy nie odnieśli poważniejszych obrażeń, jednak "Chrzanek" odczuwa jego skutki i opuści rewanżowe spotkanie w Łodzi.
