Jak Anioły jeżdżą w Częstochowie?

Już w najbliższą niedzielę odbędą się mecze IX kolejki Speedway Ekstraligi. Włókniarz Częstochowa podejmować będzie zespół Unibaksu Toruń. Sprawdźmy jak torunianie do tej pory radzili sobie na torze w "świętym mieście".

W zasadzie od zawsze potyczki częstochowsko-toruńskie należały do najbardziej zaciętych spotkań w Ekstralidze. Tak było w roku 1996, kiedy to oba zespoły walczyły między sobą o tytuł DMP, tak było także w roku 2003, kiedy doszło do podobnej sytuacji. Wówczas dwukrotnie lepsi byli częstochowianie, którzy sięgnęli po tytuły Mistrza Polski. Ostatnimi czasy jednak to torunianie częściej wychodzą zwycięsko z tych rywalizacji. Przed rokiem (dokładnie 27 czerwca) w jedynym rozegranym spotkaniu tych ekip na torze w Częstochowie, lepsze były Anioły, które pokonały Włókniarza 49:41. Wówczas najlepiej punktującym zawodnikiem Unibaksu był, Wiesław Jaguś (zdobył 13 punktów). Obok "Jagody" bardzo dobrze spisał się także wieloletni żużlowiec Włókniarza, Ryan Sullivan, zdobywca 11 "oczek". Jak będzie tym razem?

Chris Holder

Australijczyk mimo zwycięstwa swojego zespołu przed rokiem, tego spotkania nie może zaliczyć do udanych. "Chrispy" wywalczył bowiem zaledwie 6 punktów z bonusem i na torze pojawił się czterokrotnie. Tym razem jednak jest on w bardzo dobrej dyspozycji i na pewno ostatnie spotkania pokazują, że można pokładać w nim większe nadzieje, niż to było przed rokiem, kiedy w zespole Unibaksu jeździł jeszcze krajowy lider Wiesław Jaguś.

Średnia wyjazd 2010: 1,56

Średnia w Częstochowie (2009-2010): 1,44

Adrian Miedziński

Dla wychowanka Apatora niedzielny mecz będzie już n-tym z kolei w barwach Aniołów na torze w Częstochowie. "Miedziak" wystąpił także w pamiętnym spotkaniu z 2003 roku, kiedy torunianie przegrali 49:41 i tym samym nie udało im się wywalczyć tytułu DMP. Wtedy Adrian startował jako junior i wywalczył 4 "oczka". Przed rokiem już jako senior Unibaksu pojechał pięciokrotnie i wywalczył 9 punktów z trzema bonusami. Jak będzie w niedzielę?

Średnia wyjazd 2010: 1,56

Średnia w Częstochowie (2009-2010): 1,70

Rune Holta

Podobnie jak kapitana Unibaksu, tak i Norwega z polskim paszportem nie trzeba specjalnie przedstawiać częstochowianom. To właśnie on w minionym roku startując w barwach Włókniarza walnie przyczynił się do utrzymania tego zespołu w Speedway Ekstralidze na rok 2011. Tym razem jednak Holta występuje z drugiej strony barykady, co może stanowić poważne zagrożenie dla gospodarzy. Rune na torze w Częstochowie nie zwykł bowiem przegrywać. Dowodem na to może być jego występ przeciwko Aniołom w zeszłym sezonie, kiedy to wywalczył wówczas dla Lwów aż 17 punktów z bonusem w siedmiu startach!

Średnia wyjazd 2010: 2,05

Średnia w Częstochowie (2010): 2,2

Michael Jepsen Jensen

Nad Duńczykiem od paru spotkań zbierają się czarne chmury. Jak się jednak okazuje został on zgłoszony do awizowanego składu, co daje pewne podstawy do sądzenia, iż na torze się pojawi. Jeżeli do tego dojdzie to dla Jensena niedzielne spotkanie będzie debiutem w barwach Aniołów na tym obiekcie. Przed rokiem bowiem w jego miejsce pojechał Darcy Ward, który wywalczył zaledwie punkt. Czy debiut Jensena będzie lepszy, niż zeszłoroczny występ Warda?

Średnia wyjazd 2010: 1,11

Średnia w Częstochowie (2010): nie jechał

Ryan Sullivan

Tego żużlowca nie trzeba przedstawiać kibicom ekip, które zmierzą się w najbliższą niedzielę. Dość powiedzieć, że "Sully" spędził 6 sezonów w Częstochowie, a w Toruniu aktualnie jest już 8 sezon. Powoduje to zawsze miłe przyjęcie tego żużlowca zarówno pod Jasną Górą jak i w grodzie Kopernika. Kapitan Aniołów przed rokiem w zwycięskim meczu Unibaksu wykorzystał znajomość toru i wywalczył 11 punktów, co walnie przyczyniło się do tej wiktorii. To właśnie na jego znajomość toru z pewnością kibice i kierownictwo klubu z Torunia będą liczyć najbardziej.

Średnia wyjazd 2010: 1,92

Średnia w Częstochowie (2009-2010): 1,88

Emil Pulczyński

Dla spisującego się z meczu na mecz coraz lepiej Emila Pulczyńskiego niedzielny mecz z Włókniarzem będzie także okazją do zaznajomienia się z tym owalem. Przed rokiem co prawda Emilowi udało się pojechać, ale tylko raz, w biegu juniorskim, kiedy to wywalczył punkt i to jeszcze na wykluczonym za upadek koledze z zespołu, Wardzie. Jak będzie tym razem? Na pewno młody torunianin dostanie więcej szans na jazdę, niż to było przed rokiem.

Średnia wyjazd 2010: 0,75

Średnia w Częstochowie (2009-2010): 0,5

Komentarze (0)