Obie drużyny znajdują się na przeciwnych biegunach tabeli. GTŻ jest liderem, z kolei KS ROW zajmuje jak na razie ostatnią pozycję. To może jednak nie mieć znaczenia, gdyż rybniczanie nieźle czują się na torze w Grudziądzu. W ostatnich latach "Rekiny" uzyskiwały bardzo dobre wyniki na grudziądzkim torze. Na 16 spotkań w historii wygrali oni aż 7. Dodatkowym bodźcem do walki będą z pewnością ostatnie niepowodzenia, szczególnie na własnym torze. By wyjść z niekorzystnej dla siebie sytuacji rybnicki zespół powinien poszukać także punktów na wyjeździe. Czy uda się to już w niedzielę?
Z pewnością nie będzie łatwo, jednak w ekipie z Rybnika nie brakuje zawodników, którzy są w stanie mocno zagrozić gospodarzom. Szczególnie Antonio Lindbaeck, który od początku rozgrywek znajduje się w wybornej formie, prezentując efektowną i bardzo skuteczną jazdę. Uczestnika cyklu Grand Prix dzielnie wspiera Rory Schlein. Australijczyk ostatnie dwa sezony spędził w grudziądzkim klubie i często był jedną z czołowych postaci w drużynie GTŻ-u. - Grudziądz to wspaniały klub i nie żałuję ani jednej chwili tam spędzonej. Mam tam wielu przyjaciół i zawsze z chęcią tam wracam. Lubię tamtejszy tor i kibiców, którzy tworzą na meczach niesamowitą atmosferę - mówił w przerwie zimowej "RooBoy".
Trzecim liderem w talii trenera Adama Pawliczka jest Andriej Karpow. Ukrainiec bardzo dobrze rozpoczął sezon, będąc jednym z bohaterów w zwycięskiego meczu z Polonią Bydgoszcz, jednak nabawił się on kontuzji obojczyka i obecnie nie prezentuje zbyt wysokiej formy. Mimo to, ambitny żużlowiec zza wschodniej granicy jest w stanie zaskoczyć i być zawodnikiem, który dorzuci sporo punktów do dorobku swojego zespołu. Skład seniorski uzupełnią: Roman Chromik oraz rosyjski junior Aleksandr Loktajew, który na zapleczu Ekstraligi spisuje się co najmniej przyzwoicie.
Parę juniorską tworzyć będą prawdopodobnie dwaj wychowankowie: Mateusz Domański i Kamil Fleger, który tak dobrze spisał się w pierwszym spotkaniu obu drużyn w Rybniku. Miejsca w składzie nie znaleźli natomiast ci, którzy zawiedli w ostatnim pojedynku ze Startem Gniezno: Daniel Pytel i Sławomir Drabik. Zabraknie także Ronniego Jamrożego, który od początku sezonu prezentował się źle.
Rory Schlein ostatnie dwa sezony spędził w Grudziądzu
Gospodarze przystąpią do niedzielnego spotkania maksymalnie skoncentrowani, gdyż ta wygrana praktycznie zapewni im miejsce w pierwszej czwórce rozgrywek. Jeśli tak się stanie to kolejny mecz na własnym torze - 19 czerwca ze Startem Gniezno nabierze ogromnego znaczenia w walce o coś więcej niż tylko awans do play-off. By tak jednak się stało podopieczni Roberta Kempińskiego muszą uporać się z "Rekinami". Dlatego też awizują oni swoje możliwie najsilniejsze zestawienie. Zabraknie jedynie Patricka Hougaarda, który leczy kontuzję ręki i na tor wróci na początku przyszłego tygodnia. Jego miejsce, po nieudanym debiucie w Łodzi Ryana Fishera, zajmie tym razem Oliver Allen.
Oprócz Brytyjczyka w składzie znajdą się ci, bez których GTŻ nie były liderem tabeli: Krzysztof Buczkowski, Tomasz Chrzanowski, Davey Watt oraz David Ruud. Szczególnie ten pierwszy znajduje się w wybornej formie, co potwierdził w dwóch ostatnich meczach z Orłem, w których... na 11 startów odniósł 11 zwycięstw biegowych. Kibice z Grudziądza liczą przede wszystkim na jego pojedynki z liderem gości - Antonio Lindbaeckiem. Nie brakowało ich w pierwszym starciu obu ekip w Rybniku i wiele wskazuje na to, że podobnie może być również w niedzielę.
Skład gospodarzy uzupełnią juniorzy: Mateusz Lampkowski i Andriej Kudriaszow. Obaj są największą zagadką jeśli chodzi o kadrę GTŻ-u i wydają się najsłabszymi elementami drużyny. Na szczęście ostatnie występy napawają optymizmem, szczególnie w przypadku Rosjanina, który po serii nieudanych meczów zanotował dobry mecz w Łodzi. - Kolejny mecz, który chcemy wygrać i potwierdzić, że pierwsze miejsce w tabeli nie jest przypadkowe. Ciężko pracuję, żeby jeździć tak jak w dwóch pierwszych meczach. Już w Łodzi jechało mi się dobrze i jestem optymistycznie nastawiony przed meczem z Rybnikiem - mówi Kudriaszow.
Kto wyjdzie z tego pojedynku zwycięsko? Czy grudziądzanie podtrzymają znakomitą passę i odniosą szóstą wygraną z rzędu, umacniając się tym samym na pozycji lidera przed piekielnie trudnym i ważnym meczem ze Startem Gniezno? A może to rybniczanie "odgryzą się" za ostatnie niepowodzenia i zdobędą bezcenne punkty, które pozwolą im opuścić pozycję outsidera tabeli? O tym przekonamy się w niedzielne popołudnie.
Pojedynki Krzysztofa Buczkowskiego z Antonio Lindbaeckiem zapowiadają się interesująco
Awizowane składy:
KS ROW Rybnik
1. Rory Schlein
2. Roman Chromik
3. Andriej Karpow
4. Aleksandr Loktajew
5. Antonio Lindbaeck
6. Mateusz Domański
GTŻ Grudziądz
9. Davey Watt
10. David Ruud
11. Tomasz Chrzanowski
12. Oliver Allen
13. Krzysztof Buczkowski
14. Mateusz Lampkowski
Początek meczu: godz. 17:30
Sędzia: Leszek Demski (Ostrów Wlkp)
Jeśli sobotnia runda Grand Prix w Kopenhadze nie dojdzie do skutku i zostanie przełożona na niedzielę, to również mecz w Grudziądzu ze względu na występ Antonio Lindbaecka zostanie odwołany.
Ceny biletów:
- normalny - 25 zł.
- ulgowy - 15 zł. (młodzież do 18 lat, emeryci i renciści powyżej 65 lat oraz studenci - z ważną legitymacją)
- rodzinny (1+1) - 25 zł. (osoba dorosła + dziecko do 18 lat - wymagany dowód osobisty + legitymacja szkolna)
- program - 3 zł.
- dzieci do 7 lat - bezpłatnie
Wyślij SMS o treści ZUZEL GRUDZIADZ lub o treści ZUZEL RYBNIK na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Zamów wynik meczu GTŻ Grudziądz - KS ROW Rybnik
Wyślij SMS o treści ZUZEL GRUDZIADZ lub o treści ZUZEL RYBNIK na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT.
Prognoza pogody na niedzielę (za onet.pl):
Temp. 20 °C
Ciśn. 1017 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 16 km/h
Tak było ostatnio:
Ostatni mecz pomiędzy drużynami z Grudziądza i Rybnika na torze GTŻ-u rozegrany został 12 września 2010 roku. Wtedy to lepsi okazali się gospodarze, którzy wygrali 48:42. Do zwycięstwa poprowadził ich Krzysztof Buczkowski, zdobywca 11 punktów i bonusa. Takim samym dorobkiem pochwalić mógł się Daniel Nermark i to on był najlepszym zawodnikiem gości. Więcej o tym meczu przeczytasz tutaj.
W Rybniku nie brakowało ciekawych pojedynków. Jak będzie teraz?
Zobacz też: