Piotr Dziatkowiak: Cały czas borykam się z problemami

Piotr Dziatkowiak po całkiem udanym początku tegorocznego sezonu obniżył swoje loty i znalazł się za burtą okrętu prowadzonego przez Piotra Żyto. Sam zawodnik przyznaje, że borykał się z problemami, o których chce jak najszybciej zapomnieć.

- Cały czas się gdzieś borykam z problemami. Jak nie ze sprzętem to coś tkwi we mnie. Obecnie myślę, że wszystko jest na dobrej drodze. Sobotni trening pokazał, że mogę wygrywać biegi z liderami Kolejarza. Jeżeli trener nie da mi szansy w meczu z Lublinem to na następną kolejkę powinienem się załapać do składu, ponieważ przemyślałem pewne rzeczy i ustabilizowałem swoją formę. Mam kilka osób, które mi pomagają zarówno psychicznie jaki sprzętowo. Wiem, że mogę być mocnym punktem Kolejarza i za szybko wyleciał z podstawowego składu.

Co spowodowało, że zawodnik startujący z Niedźwiadkiem na plastronie po całkiem udanym początku sezonu przestał punktować? - Na pewno gdzieś tam moje wahania, ale nie sprzętowe tylko psychiczne. Tak jak podkreśliłeś początek sezonu miałem w miarę udany. W Ostrowie w dwóch biegach wywalczyłem jeden punkt i trener później nie dał mi szansy pokazania się. Po tym meczu zostałem odstawiony od składu. Bardzo mnie to zabolało. Gdzieś tam w głowie za bardzo chciałem się pokazać i kombinowałem z motocyklami i nic z tego nie wychodziło. Teraz to wszystko się zmieniło. Motocykle jadą, a ja czuje się psychicznie bardzo bardzo silny i na pewno podczas treningów w walce o skład nie będę odpuszczał.

Piotr Dziatkowiak wierzy w to, że jeżeli nie wystąpi w niedzielnym meczu przeciwko ekipie z Lublina to załapie się do składu na mecz w Równym - Byłem już trzykrotnie na torze w Równym i zdobyłem kilka punktów. Wiem jak tam się jedzie. Tor jest bardzo szeroki twardy i nie ukrywam, że taki mi służy. Decyzja będzie należała do trenera. Mam nadzieję, że sobotni trening pokazał, że nie warto mnie skreślać. Jest jeszcze przed nami kilka meczy, także mogę punktować jeszcze na wysokim poziomie jeżeli tylko dostanę szanse reprezentować barwy Kolejarza.

Komentarze (0)