- Nie udało się i bardzo nad tym ubolewam. Mecz był do wygrania, ale trzeba nazwać sprawę po imieniu, kilku zawodników nie zdobyło punktów albo zdobyło bardzo małą ilość. W dwójkę lub trójkę tego meczu się nie udało wygrać. Nie pojechał Mariusz, nie pojechał Emil i reszta zespołu tego nie nadgoniła. Tu jest specyficzny tor i widać było dopasowanie zawodników, którzy na co dzień tu jeżdżą - powiedział po meczu Artur Bieliński w wywiadzie udzielonym portalowi ostrów24.tv.
Kilka dni wcześniej Lubawa Litex przegrała w Lublinie. Kolejne spotkanie ostrowianie rozegrają także na wyjeździe, a ich przeciwnikiem będzie Kolejarz Opole. - Mamy kilka tygodni, żeby się przygotować do meczu w Opolu. Na razie jesteśmy liderem i z tego należy się po tych dwóch meczach cieszyć, natomiast ta różnica się zmniejsza. Teraz musimy się odbić. Mecze prawdy w Lublinie i Krośnie, które nastawialiśmy się, że nie będą łatwe zweryfikowały tę naszą siłą. Mecze wyjazdowe na razie w naszym wykonaniu najlepsze nie są - przyznał prezes ostrowskiego klubu.
Źródło: ostrów24.tv