- Wysłałem zapytanie czy w związku z prognozą pogody, która od godziny 20-tej przewiduje obfite opady deszczu byłaby możliwość przesunięcia rozpoczęcia spotkania o godzinę, półtorej. Nie dostałem jeszcze odpowiedzi. Myślę jednak, że raczej będzie to niemożliwe. Ale jesteśmy przygotowani, żeby wysypać suchą nawierzchnię, żeby wyjechała maszyna. Ciężko było wtedy przy odwołanym meczu, żeby do 23-ciej robić tor, a później jeździć zawody. To byłoby absurdem. Mecz jest meczem telewizyjnym i wszystkie trzy strony muszą zgodzić się na zmianę godziny. Wstępną zgodę na wcześniejsze rozegranie meczu od telewizji mam - powiedział Robert Dowhan na antenie Radia Zielona Góra, cytowany przez portal sport.zgora.pl.
Źródło: Radio Zielona Góra/sport.zgora.pl