Jaskółki kontra Lwy podejście drugie - zapowiedź meczu Tauron Azoty Tarnów - Włókniarz Częstochowa

Niedzielne opady deszczu uniemożliwiły rozegranie bardzo ważnego meczu w dolnej części tabeli. Już w najbliższą środę Tauron Azoty Tarnów podejmą Włókniarza Częstochowę. Czy tym razem aura pozwoli na rozegranie tego spotkania?

Paweł Kwiek
Paweł Kwiek

Niedzielna aura nie pozwoliła na rozegranie meczu pomiędzy Tauron Azotami Tarnów a Włókniarzem Częstochowa. Kibice w Tarnowie liczą, że to ważne dla obu ekip spotkanie uda się przeprowadzić w najbliższą środę. Taką nadzieję mają także sami zawodnicy, którzy na te zawody będą się śpieszyć z ligi szwedzkiej i rosyjskiej.

Jeszcze nie tak dawno szanse na play-off dla tarnowian wydawały się mizerne. Porażka drużyny z Wrocławia na swoim obiekcie z Unią Leszno pozwoliła jednak odrodzić nadzieję Jaskółek na rywalizację wśród sześciu najlepszych zespołów Speedway Ekstraligi. Aby liczyć się w walce o coś więcej niż utrzymanie, tarnowianie muszą koniecznie wygrać z częstochowskim Włókniarzem za 3 punkty. Aby tego dokonać, Jaskółki powinny wygrać różnicą przynajmniej 14 punktów. W pierwszym meczu tych drużyn padł bowiem wynik 51:38 dla Lwów.

Jak ciężkie będzie to spotkanie dla obu ekip nie trzeba nikomu tłumaczyć. Gospodarze są bardzo zmobilizowani i wiedzą, że od tego meczu będzie wiele zależeć. Jaskółki w ostatnim ligowym spotkaniu musiały przełknąć gorycz porażki w Gorzowie. Kibice, którzy obserwowali to spotkanie, przyznali jednak, że tarnowianie pokazali się z naprawdę dobrej strony. Goście także udowodnili, że na wyjazdach potrafią sobie dobrze radzić. Ostatnie swoje spotkanie na obcym torze (w Rzeszowie) zakończyli porażką tylko ośmiopunktową. Taki wynik na pewno nie zadowoli tarnowian.

Atutem gospodarzy miał być tor, na którym radzą sobie znacznie lepiej niż na początku rozgrywek. Nie wiadomo jednak, czy po tak obfitych opadach, które nawiedzały Tarnów przez ostatnie dni drużyna Jaskółek będzie posiadała ten handicap. Krzysztof Kasprzak wraz z Martinem Vaculikiem będą tworzyć pierwszą parę Jaskółek. "Kasper" w meczu w Częstochowie zanotował przeciętny występ, zdobywając 8 punktów z bonusem w sześciu startach. Słowak natomiast uzbierał 9 "oczek", pojawiając się na torze pięciokrotnie. Kiedy rok temu Jaskółki wygrywały w Tarnowie z Lwami, to właśnie ta dwójka była najskuteczniejszymi jeźdźcami gospodarzy, przywożąc zgodnie po 10 punktów z jednym bonusem. Włodarze klubu z nad rzeki Białej liczą na dobry występ Bjarne Pedersena. W Częstochowie Duńczyk zdobył 7 punktów z jednym bonusem. Zawodnik z kraju Hamleta startował także w meczu przeciwko częstochowianom rok temu. Zdobył wtedy sześć punktów z jednym bonusem.
Kolejnym silnym punktem gospodarzy wydaje się być Fredrik Lindgren. Szwed w ostatnim ligowym pojedynku zaprezentował się naprawdę dobrze. Rywalizując na torze w Gorzowie, zdobył 10 punktów i obok Krzysztofa Kasprzaka był najskuteczniejszym jeźdźcem Jaskółek. Na środowe spotkanie "Fredka" został wystawiony z numerem 13. Trzeba pamiętać, że jeszcze w niedzielę Szwed miał towarzyszyć w parze Bjarne Pedersenowi. Kibice w Tarnowie liczą także na Sebastiana Ułamka. "Seba" już niejednokrotnie pokazywał, że na torze w Mościcach potrafi skutecznie odbierać punkty rywalom. Bardzo ważne punkty będą musieli zdobyć tarnowscy juniorzy Tadeusz Kostro i Łukasz Lesiak. Obaj młodzieżowcy muszą jak najszybciej zapomnieć o występie w Gorzowie i spróbować nawiązać walkę z juniorami Lwów.

Goście w tym sezonie radzą sobie naprawdę dobrze podczas meczów wyjazdowych. Bardzo dobrą formą wykazuje się Daniel Nermark. To właśnie na tego zawodnika obok Grigorija Łaguty liczą kibice gości. Obaj zawodnicy jednak bardzo rzadko mieli okazję startować na torze w Mościcach. Więcej takich szans miał Peter Karlsson, który obiekt w Tarnowie zna bardzo dobrze. To właśnie Szwed w ostatnim meczu pomiędzy tymi zespołami w Tarnowie był jednym z najlepiej punktujących zawodników. Pojawiając się na torze sześciokrotnie, zdobył 13 punktów dla Lwów. Wielką niewiadomą będzie Artiom Łaguta, który na tarnowskim torze także nie miał za wiele szans na występy. Uczestnik tegorocznego Grand Prix po raz ostatni występował w "Jaskółczym Gnieździe" w roku 2009. O wiele bardziej doświadczony na tym torze jest Rafał Szombierski. Zawodnik Lwów w ubiegłym roku w Mościcach zdobył 8 punktów z jednym bonusem. Dużym atutem gości mogą okazać się juniorzy. Artur Czaja, startując na obiekcie przy ulicy Zbylitowskiej podczas II rundy MDMP, zdobył 10 punktów, natomiast podczas rozgrywek Śląskiej Ligi Młodzieżowej uzbierał 14 "oczek".

Awizowane składy:

Włókniarz Częstochowa
1. Grigorij Łaguta
2. Artiom Łaguta
3. Peter Karlsson
4. Rafał Szombierski
5. Daniel Nermark
6. Artur Czaja

Tauron Azoty Tarnów
9. Krzysztof Kasprzak
10. Martin Vaculik
11. Sebastian Ułamek
12. Bjarne Pedersen
13. Fredrik Lindgren
14. Tadeusz Kostro

Początek spotkania - godz. 19:30
Sędzia: Leszek Demski (Ostrów Wlkp.)

Prognoza pogody na środę dla Tarnowa (za onet.pl):
Temp. 16°C
Ciśn. 1013 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 11.2 mm
Wiatr: 13 km/h

Zamów relację z meczu Tauron Azoty Tarnów – Włókniarz Częstochowa
Wyślij SMS o treści ZUZEL TARNOW na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Tauron Azoty Tarnów – Włókniarz Częstochowa
Wyślij SMS o treści ZUZEL TARNOW na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT.


Ostatnie ligowe spotkanie pomiędzy obiema ekipami w Tarnowie: XII kolejka Speedway Ekstraligi - 12.07.2010 r. - Tauron Azoty Tarnów – CKM Włókniarz Częstochowa

Włókniarz Częstochowa - 39
1. Peter Karlsson - 13 (3,3,1,3,2,1)
2. Sławomir Drabik - 0 (0,w,0,-)
3. Rafał Szombierski - 8+1 (1,1,2*,0,2,2)
4. Marcin Bubel - NS (-,-,-,-)
5. Rune Holta - 14+1 (3,3,2,2,1*,3)
6. Borys Miturski - 2+2 (0,0,-,1*,1*,0)
7. Lewis Bridger - 2 (1,0,0,1)

Tauron Azoty Tarnów - 51
9. Bjarne Pedersen - 6+1 (1*,1,1,3,-)
10. Tomasz Jędrzejak - 9+1 (2,3,0,2*,2)
11. Sebastian Ułamek - 9+1 (2*,1,3,3,0)
12. Jesper B. Monberg - 5 (3,2,0,0)
13. Krzysztof Kasprzak - 10+1 (1*,0,3,3,3)
14. Szymon Kiełbasa - 2+1 (2*,-,-,-,0)
15. Martin Vaculik - 10+1 (3,2,2,2*,1)

Bieg po biegu:
1. Vaculik, Kiełbasa, Bridger, Miturski 5:1
2. Karlsson, Jędrzejak, Pedersen, Drabik 3:3 (8:4)
3. Monberg, Ułamek, Szombierski, Bridger 5:1 (13:5)
4. Holta, Vaculik, Kasprzak, Miturski 3:3 (16:8)
5 . Karlsson, Monberg, Ułamek, Drabik (w/u) 3:3 (19:11)
6. Holta, Vaculik, Szombierski, Kasprzak 2:4 (21:15)
7. Jędrzejak, Holta, Pedersen, Bridger 4:2 (25:17)
8. Kasprzak, Vaculik, Karlsson, Drabik 5:1 (30:18)
9. Karlsson, Szombierski, Pedersen, Jędrzejak 1:5 (31:23)
10. Ułamek, Holta, Miturski, Monberg 3:3 (34:26)
11. Kasprzak, Jędrzejak, Bridger, Szombierski 5:1 (39:27)
12. Ułamek, Karlsson, Miturski, Kiełbasa 3:3 (42:30)
13. Pedersen, Szombierski, Holta, Monberg 3:3 (45:33)
14. Kasprzak, Szombierski, Vaculik, Miturski 4:2 (49:35)
15. Holta, Jędrzejak, Karlsson, Ułamek 2:4 (51:39)

Sędziował: Leszek Demski (Ostrów Wielkopolski)
Widzów ok. 5000

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×