- Po liczbie napływających aplikacji akredytacyjnych można wnioskować, że Drużynowy Puchar Świata cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Otrzymaliśmy wnioski od mnóstwa tytułów prasowych, portali internetowych, zajmujących się wyłącznie sportem żużlowym. Jest zainteresowanie ze strony stacji radiowych. Również wiele ekip telewizyjnych chciałoby realizować zawody. Niestety, nie wszystkie one mają podpisane umowy z firmą BSI, która jest właścicielem praw do tej imprezy. Jeśli chodzi o polskie wnioski akredytacyjne, bo tylko te przechodzą przez klub, to aplikacji było około 200. Mam tu na myśli łącznie foto i reporterskie. W tej chwili wysłaliśmy około 110-120 potwierdzeń przyznania akredytacji. Kierujemy się przy tym ogólnie przyjętymi kryteriami. Preferowane są zatem tytuły ogólnopolskie. W dalszej kolejności regionalne. Przyjmujemy również kryterium merytoryczne. Mam tu na myśli przede wszystkim tematykę. Dane medium musi więc regularnie zajmować żużlem, a nie portale internetowe typu "żużel przy kawce", bo takie wnioski też się w ubiegłym roku zdarzały. Warto nadmienić, że sporo akredytacji, nie wiem czy nie po nominacji do kadry Piotra Protasiewicza, przyjęliśmy z Zielonej Góry. To bardzo cieszy - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl rzecznik prasowy Caelum Stali Gorzów, Daniel Siczyński.
Drużynowy Puchar Świata to międzynarodowa impreza, więc podczas barażu i finału nie może zabraknąć oczywiście zagranicznych żurnalistów. - Wnioski z innych krajów nie przychodzą do klubu, tylko na konto i adres BSI. I to właśnie ta firma na podstawie swoich wcześniejszych doświadczeń, bo ma swoją bazę jeśli chodzi o dziennikarzy zagranicznych, ma lepszą możliwość weryfikacji tych wniosków, niż my w Gorzowie. W środę dostaniemy listę akredytowanych dziennikarzy z zagranicy i myślę, że również będzie ich około 100. Łącznie spodziewamy się zatem łącznie ponad 200 reporterów i fotoreporterów - zdradził rzecznik gorzowskiego klubu.
Podczas Drużynowego Pucharu Świata w Gorzowie pojawi się ponad 200 dziennikarzy z całego świata
Przedstawiciele mediów mogą spodziewać się w Gorzowie bardzo dobrych warunków do pracy. - Dla dziennikarzy przygotowaliśmy cały sektor, umiejscowiony przy wyjeździe ciągników. Normalnie przeznaczony on jest dla kibiców gości. Radiowcy i ekipy telewizyjne będą miały natomiast do dyspozycji sektor nr 19, czyli ten, gdzie przygotowane są specjalne stanowiska komentatorskie. Każdy będzie więc miał gdzie usiąść. Cały sektor to około 300 miejsc, więc wszyscy się spokojnie pomieszczą. Zwłaszcza, że fotoreporterzy pracują raczej w ruchu. Oni nie będą siedzieć, ale każdy z nich i tak będzie miał swoje miejsce do pracy. Jest zapewniony również bezprzewodowy Internet. Jedyne, o co prosimy dziennikarzy, którzy przyjadą do nas w tak wielkiej liczbie, to żeby zabezpieczyli sobie baterie do swojego sprzętu. Oczywiście będzie można podładować je sobie w Press roomie, który będzie czynny przez cały czas trwania zawodów. Niemniej jednak dobrze mieć przy sobie dobrze naładowaną baterię - podkreślił Siczyński.
Dziennikarze do dyspozycji będą mieli również specjalny Press room. - Podobnie jak na koronie stadionu, będzie tam dostęp do bezprzewodowego Internetu. Ponadto będzie możliwość zrobienia sobie jakiegoś ksero, choć raczej w XXI wieku takie rzeczy nie są raczej potrzebne. Poza tym będzie oczywiście kawa, ciasteczka i inne tego typu rzeczy - zapewnił rzecznik.
Gorzowski klub sprawdzał już jak poradzi sobie z tak wielką masą żurnalistów. - Podczas derbowego meczu ze Stelmet Falubazem Zielona Góra zrobiliśmy swoisty test. Przyjęliśmy wnioski od tytułów bardzo poważnych, jak i takich, o których nawet dziennikarze z Winnego Grodu nie mieli pojęcia, że funkcjonują na lokalnym rynku. Wszyscy zostali zaproszeni, tyle tylko, że wtedy udostępniliśmy tylko sektor nr 19, czyli ten, który w rozgrywkach ligowych funkcjonuje jako sektor prasowy. Dało nam to jednak pojęcie, w jaki sposób wygląda przyjęcie tak wielu dziennikarzy. Teraz, gdy do ich dyspozycji oddamy cały sektor, myślę, że spokojnie powinni sobie poradzić. Funkcjonować będzie teraz tylko jedno kryterium podziału, mianowicie tak jak już wcześniej wspomniałem, dziennikarze radiowi i telewizyjni, którzy muszą mieć dostęp do specjalnych stanowisk, będą mieć dostęp do sektora nr 19, natomiast pozostała część zostanie umieszczona w sektorze nr 25 - zaznaczył Daniel Siczyński.
Reasumując, Caelum Stal przy okazji Drużynowego Pucharu Świata nie będzie miała kłopotów z przyjęciem tak wielu dziennikarzy. - Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mogli sobie nie poradzić. Dziennikarska brać czasami przysparza trochę problemów, ale myślę, że nie takich, abyśmy nie mogli sobie z tym organizacyjnie poradzić - zakończył rzecznik klubu z Gorzowa.