Gollob będzie miał też w rezerwie motocykl przygotowany specjalnie na tor w Terenzano. W dwóch ostatnich rundach GP Włoch "Chudy" tylko dwa razy nie zameldował się na mecie jako pierwszy. - Gdybyśmy nadal używali starych tłumików, inaczej bym z wami rozmawiał. Fakt, że statystyki z ostatnich zawodów GP we Włoszech są dla mnie niezwykle korzystne, teraz przestało mieć to jakiekolwiek znaczenie. Oczywiście, nie ma też mowy o jakiejś panice czy strachu, bo tor w Terenzano po prostu lubię. Gdzie miałbym szukać okazji do odrabiania strat do Hancocka, jeśli nie na nim? - powiedział Gollob w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Czytaj zapowiedź Grand Prix Włoch --->>>
Źródło: Przegląd Sportowy.