Rafał Dobrucki: Moim marzeniem jest pojechać w meczu finałowym DMP w sezonie 2011

Po upadku w derbach Ziemi Lubuskiej Rafał Dobrucki przechodzi rehabilitację kontuzjowanego kręgosłupa. Zawodnik Stelmetu Falubazu Zielona Góra zaczął już myśleć o powrocie na tor.

Dawid Cysarz
Dawid Cysarz

- Moim marzeniem jest pojechać w meczu finałowym DMP w sezonie 2011. Nie potrafię powiedzieć, czy to jakkolwiek realne, będzie więcej wiadomo za kilka tygodni. Progresja z pewnością jest i z optymizmem patrzę w przyszłość. Na razie noszę gorset "żawetę", który usztywnia odcinek piersiowy i daje efekt stabilizujący. Jeszcze kilka dni to ponoszę, ale dzięki temu gorsetowi mogłem wybrać się na pierwszą od kilku tygodni wyjazdową eskapadę. Znowu poczułem tę atmosferę, fantastyczne przyjęcie przez kibiców, znowu pojawiły się ciary na całym ciele i możliwość pójścia do parku maszyn, pogadania z chłopakami. Wiadomo, że mają swoje zajęcia, ale kilka słów i znowu byłem blisko. Niestety, siły pod koniec zawodów miałem coraz mniej i ewakuowałem się do domu równo z zakończeniem 15 biegu. Mam nadzieję, że jeszcze w tym sezonie zawarczą moje motocykle i ze swoimi chłopakami: Wojtkiem Dankiewiczem, który wrócił do poprzedniej pracy, Mateuszem Szczepaniakiem, który w leszczyńskim klubie pracuje z Kamilem Adamczewskim, ale co niezwykle miłe - zawsze w koszulce Dobrucki Team, i Adasiem Ratajczakiem, który współpracuje teraz z Jarkiem Hampelem, pojawię się w parku maszyn - powiedział Dobruc dla Tylko Falubaz.

W niedzielę koledzy Rafała Dobruckiego rywalizować będą w Toruniu z miejscowym Unibaksem. - Niedzielny mecz z Apatorem zapowiada się na wspaniałe widowisko. Wyrównane składy, najlepsze zespoły w tym sezonie, obie drużyny z charakterem. Wygra ta, która będzie miała najmocniejsze najsłabsze ogniwo. Falubaz jest na wznoszącej. Świetny Piotr Protasiewicz i do tego w znakomitej formie Greg Hancock i Andreas Jonsson. Najwyższy czas, by swoje możliwości pokazał Jonas Davidsson. To dobry żużlowiec, ma dobry sprzęt i duże możliwości. Powinien przynajmniej jak Niels Kristian Iversen w decydujących momentach pokazywać swoją klasę. On naprawdę potrafi jeździć, tylko coś go ciągle z tyłu trzyma i trzeba to poprawić. No i Zengi: dobry start i do przodu - to robi najlepiej i oby jak najczęściej - stwierdził wychowanek pilskiej Polonii.

Więcej w 8 numerze nieregularnika "Tylko Falubaz", który będzie dostępny z weekendowym wydaniem Gazety Lubuskiej. Kibice Falubazu będą mogli go także bezpłatnie otrzymać w niedzielę na MotoArenie w Toruniu oraz w Sklepach Kibica w Galerii Handlowej Auchan i Focus Mall.


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×