- Niestety Polski Związek Motorowy musi stanąć twarzą w twarz z problemem. Trzeba koniecznie zatrudnić na etacie trenera kadry, aby uniknąć takich sytuacji jak ta, że rezygnacja następuje praktycznie z dnia na dzień. Cóż mogę powiedzieć? No szkoda, że Piotrek rezygnuje, ale nic na to nie poradzę. Musimy się sprężyć i jechać dalej - powiedział dla SportoweFakty.pl Marek Cieślak.
Dla trenera Cieślaka wyniki półfinału z Coventry nie są zaskoczeniem. Spodziewał się jednak innych wyników indywidualnych osiąganych przez poszczególnych zawodników. - W Coventry na pewno in minus zaskoczyli Anglicy i w zasadzie trudno określić, czy to był problem dyspozycji dnia i jak będą się prezentowali w barażu. Na pewno zwycięstwo Duńczyków nie jest zaskoczeniem, aczkolwiek wyniku na przykład Iversena nikt się chyba nie spodziewał. W polskiej lidze zawodnik nie jechał na miarę swoich możliwości, a tutaj był jednym z najlepszych zawodników. Także po Jonssonie można było się spodziewać więcej, ale w przypadku Szwedów dobry wynik zrobili inni zawodnicy - ocenił wyniki półfinału w Coventry trener Cieślak.
Trener polskiej reprezentacji zdradził, że Grzegorz Walasek w barażu zastąpi Wiesława Jagusia lub Krzysztofa Kasprzaka. - Zdecydowanie Rosjanie i Anglicy są w zasięgu naszych możliwości. Uważam, że ze Szwedami również możemy powalczyć. Awans do finału jest na wyciągnięcie ręki. Nie wiem tylko kto będzie piątym zawodnikiem reprezentacji. Gollob, Holta i Hampel mają pewne miejsce. Walasek zastąpi Jagusia lub Kasprzaka, ale o tym zadecyduje trening - zakończył Marek Cieślak.