Wielkie odrabianie czas zacząć - zapowiedź meczu Lotos Wybrzeże Gdańsk - GTŻ Grudziądz

W niedzielę o godzinie 19:45, Lotos Wybrzeże Gdańsk i GTŻ Grudziądz odjadą pierwsze spotkanie w rundzie finałowej. Faworytami są gospodarze, ale grudziądzanie już w ostatnim meczu między tymi zespołami pokazali, że stać ich na zwycięstwo w Gdańsku.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Po nieudanej rundzie zasadniczej, w której w trzech meczach z rywalami do awansu nie mógł pojechać Darcy Ward, podopieczni Stanisława Chomskiego mają bardzo trudne zadanie. Aby myśleć o awansie, muszą nie tylko pewnie wygrać wszystkie mecze u siebie, ale również powalczyć o zwycięstwa na wyjazdach. Niedzielny mecz z GTŻ-em powinien być dla nich najłatwiejszym spośród spotkań rundy finałowej.

Spotkania ligowe w bieżącym sezonie pokazały jednak, że mecze, które gdańszczanie teoretycznie powinni rozstrzygnąć na własną korzyść nie zawsze idą po ich myśli. Tak było podczas meczu pierwszej kolejki ze Startem Gniezno, który wciąż odbija się w Gdańsku czkawką, podobnie było podczas ostatniego meczu Lotosu Wybrzeża na własnym stadionie przeciwko... GTŻ-owi Grudziądz. Wtedy to grudziądzanie do końca walczyli o wywiezienie korzystnego wyniku z Gdańska i ostatecznie zdobyli 44 punkty, inkasując punkt bonusowy. Teraz problemem gości niedzielnego spotkania wydaje się być pozycja juniorska. Po kontuzjach Mateusza Lampkowskiego i Andrieja Kurdiaszowa, grudziądzcy działacze zdecydowali się na ściągnięcie Mikołaja Drożdżowskiego, który w imprezach młodzieżowych zdecydowanie odbiega od gdańskich juniorów. Jeśli chodzi o ostatniego młodzieżowca, to może nim zostać notujący w ostatnim czasie coraz lepsze wyniki w młodzieżowym gronie Patryk Dolny. - Z tego co wiem, prezesi klubów z Grudziądza i Piły porozumieli się w kwestii wypożyczenia Patryka Dolnego. Moim zdaniem jest w chwili obecnej najlepszym juniorem na rynku, którego mogliśmy wypożyczyć - mówił w czwartek Robert Kempiński w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Obsada seniorska grudziądzkiego klubu niczym nie różni się od tej, jaką trener Kempiński zabrał do Gdańska 17 lipca. Zmienił on natomiast pary, rozdzielając ze sobą Daveya Watta i Davida Ruuda, którzy pokazali się nad morzem z dobrej strony. - Był to świetny mecz, a tor był wprost fantastyczny! Spowodowało to, że było wiele naprawdę dużo walki i pełno ciekawych biegów. W Polsce rzadko zdarza się, żeby tor był tak przygotowany, w przeciwieństwie do Anglii, gdzie jest to normalność. Może dlatego było mi łatwiej się przystosować do tej nawierzchni i razem z Darcym pokazaliśmy kawał dobrego speedwaya - mówił po spotkaniu Australijczyk, który w tamtym meczu wraz z młodszym od siebie rodakiem z gdańskiego klubu zdobył aż 30 punktów. Aby wywieźć solidny wynik, w zespole GTŻ-u z pewnością lepiej muszą pojechać w niedzielę polscy seniorzy, gdyż w rundzie zasadniczej Tomasz Chrzanowski zdobył tylko cztery punkty, natomiast Krzysztof Buczkowski dziewięć punktów i bonus, jednak nie wygrał indywidualnie żadnego biegu.

W gdańskim zespole przez długi czas prowadzona była selekcja, gdyż było siedmiu kandydatów na pięć seniorskich miejsc w składzie. Po meczu właśnie z GTŻ-em, szanse na starty w tym sezonie stracił praktycznie Renat Gafurow, który znany jest z tego, że po meczach w których jest bohaterem i nie ma dla niego straconych pozycji, potrafi nie pokonać żadnego rywala i być osobą obwinianą za porażkę. Trochę lepiej niż w pierwszej fazie sezonu jeździ natomiast Dawid Stachyra, który przez długi czas niczym nie przypominał tego zawodnika, który w ubiegłym sezonie wygrywał dla gdańskiego zespołu niejeden mecz. Kameleonową formę prezentuje natomiast Paweł Hlib, który po meczu 13. kolejki I ligi przeciwko grudziądzanom po raz kolejny miał pecha. - W pierwszym biegu rozleciało mi się sprzęgło, później wybiłem bark podczas jazdy i się przewróciłem. Dlatego właśnie w ostatnim swoim biegu jechałem pasywnie, ale przyjechałem drugi. Na szczęście wygraliśmy jednym punktem, ale oczywiście szkoda bonusu - mówił wówczas. Teraz Hlib będzie chciał się zrehabilitować i pokazać z jak najlepszej strony, gdyż o miejsce w składzie rywalizuje z nim Kamil Brzozowski. Tercet gdańskich Szwedów wydaje się być - obok Darcy Warda - najpewniejszymi postaciami w Lotosie Wybrzeżu.

Spotkanie rozpocznie się dopiero o godzinie 19:45. Jest to spowodowane tym, że tego samego dnia o godzinie 17:00 odbędzie się otwarcie stadionu PGE Arena Gdańsk, podczas którego Lechia Gdańsk podejmie Cracovię, a wielu kibiców chciałoby zobaczyć i to historyczne wydarzenie i pierwszy mecz gdańskich żużlowców w rundzie zasadniczej.

Awizowane składy:

GTŻ Grudziądz

1. Davey Watt
2. Patrick Hougaard
3. Tomasz Chrzanowski
4. David Ruud
5. Krzysztof Buczkowski
6. Mateusz Lampkowski

Lotos Wybrzeże Gdańsk
9. Thomas H. Jonasson
10. Dawid Stachyra
11. Mikael Max
12. Paweł Hlib
13. Magnus Zetterstroem
14. Damian Sperz

Początek zawodów: godzina 19:45.
Sędziuje: Piotr Nowak z Torunia.

Bilety: 28 zł (normalny), 22 zł (ulgowy), 45 zł (trybuna normalny), 35 zł (trybuna ulgowy).
Program zawodów: 5 zł.

Wygraj bilet na mecz -->

Zamów relację z meczu Lotos Wybrzeże - GTŻ Grudziądz
Wyślij SMS o treści ZUZEL GDANSK lub o treści ZUZEL GRUDZIADZ na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Lotos Wybrzeże - GTŻ Grudziądz
Wyślij SMS o treści ZUZEL GDANSK lub o treści ZUZEL GRUDZIADZ na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT.


Prognoza pogody na niedzielę (za onet.pl):
Temperatura: 22°C
Ciśnienie: 1008 hPa
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 17 km/h

Ostatnie spotkanie Wybrzeża i GTŻ-u odbyło się 17 lipca bieżącego roku. Gdańszczanie spotkanie co prawda wygrali, jednak wynik 45:44 dał grudziądzanom punkt bonusowy. W zespole znad morza tradycyjnie już najlepiej pojechał Darcy Ward, autor siedemnastu punktów. W drużynie z Grudziądza brylował zdobywca 13 punktów, Davey Watt. Więcej o meczu czytaj tutaj.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×