Władysław Gollob: Rywalizacja w tegorocznych mistrzostwach świata jest sterowana przez tunerów

Władysław Gollob, ojciec aktualnego mistrza świata uważa, że o tegorocznym tytule zadecydują tunerzy zawodników walczących o złoty medal. Tomasz Gollob już raz sparzył się na Carlu Blomfeldzie, który teraz pracuje z Andreasem Jonssonem.

W tym artykule dowiesz się o:

- Rywalizacja w tegorocznych mistrzostwach świata jest sterowana przez tunerów - to oni decydują o tym, którzy zawodnicy wiodą prym. Pamiętam, że w latach 90. Tomek miał już kłopot z mechanikiem, który nazywał się Carl Blomfeld. Syn łatwowiernie przystał na jego warunki, a potem sam musiał zabrać się do pracy. Kanadyjski tuner fatalnie przygotowywał sprzęt i nie reagował na żadne uwagi, tylko bezczelnie się uśmiechał Mówił, że jego silniki są w porządku, tylko Tomek zawodzi. Przyszły jednak zawody w Linkoeping, gdzie w trybie awaryjnym dojechałem z silnikami wyjętymi z motocykla Jacka Golloba. Tomek wygrał ten turniej! Dziś historia się powtarza, ale na zawody w Toruniu czekam z niecierpliwością, bo mogą przynieść przełom. Przed rokiem mój syn wygrał w Toruniu je, prowadząc motocykl jedną ręką - powiedział papa Gollob na łamach Przeglądu Sportowego.

Początek sobotnich zawodów w Toruniu o godz. 19:00. Relacja LIVE tradycyjnie na łamach naszego portalu.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Komentarze (0)