Wojciech Stępniewski przed finałem IMP: Polscy juniorzy napsują trochę krwi seniorom

W sobotę na stadionie imienia Alfreda Smoczyka w Lesznie rozegrany zostanie finał Indywidualnych Mistrzostw Polski. W stawce finalistów dość niespodziewanie zabraknie reprezentanta Unibaksu Toruń. Nie zmienia to jednak faktu, że zawody zapowiadają się niezwykle emocjonująco. Portal SportoweFakty.pl postanowił dowiedzieć się komu największe szanse na końcowy sukces daje prezes klubu z Grodu Kopernika, Wojciech Stępniewski.

W tym artykule dowiesz się o:

- Zdecydowanym faworytem sobotniego finału Indywidualnych Mistrzostw Polski jest Jarek Hampel. Aczkolwiek uważam, że polscy juniorzy, mówię tu o braciach Pawlickich i Maćku Janowskim, napsują trochę krwi niektórym seniorom - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Wojciech Stępniewski.

W finale Indywidualnych Mistrzostw Polski nie będzie żadnego reprezentanta Unibaksu Toruń. - Na pewno szkoda, że w tych zawodach zabraknie Adriana Miedzińskiego, który odzyskał już swoją formę. Może jeszcze nie do końca, ale jedzie mniej więcej tak, jak się od niego oczekuje. Niestety, w okresie kiedy były eliminacje przeżywał kryzys formy i nie udało mu się awansować - zaznaczył prezes Unibabsku Toruń.

Drugi rok z rzędu w finale IMP zabraknie Tomasza Golloba. - Dla widowiska jest to z pewnością strata, ale nie można zapominać, że Tomasz w Grand Prix Polski w Toruniu zaliczył bardzo groźny upadek. Przy dużej prędkości uderzył tyłem głowy o tor. Wstrząs mózgu to dosyć poważna sprawa. Szkoda, że nie pojedzie, ale doskonale go rozumiem - zakończył Stępniewski.

Wojciech Stępniewski w finale Indywidualnych Mistrzostw Polski największe szanse daje Jarosławowi Hampelowi

Komentarze (0)