Startowali zawodnicy z jednego podwórka - komentarze po XXVIII Memoriale im. Eugeniusza Nazimka

W niedzielne popołudnie na rzeszowskim torze rozegrano Memoriał im. Eugeniusza Nazimka. Turniej oficjalnie zakończył sezon żużlowy w Rzeszowie. W zawodach triumfował Rafał Okoniewski. Co powiedzieli główni bohaterowie Memoriału?

Dawid Stachyra (Lotos Wybrzeże Gdańsk - III miejsce): Zawody dobre. Cieszę się, że jest podium, taki był plan. Ciężki turniej, bo wiadomo, dzisiaj startowali wszyscy zawodnicy z tego podwórka. W takich zawodach najgorzej się jeździ, bo przeciwko swoim, więc nie było łatwo. Jakoś to się udało. Po pierwszych dwóch biegach zatarł mi się dobry silnik. Potem wsiadłem na drugi, który był troszkę wolniejszy i musiałem się sporo namęczyć. Jest podium i z tego się cieszę.

Dawid Lampart (PGE Marma Rzeszów - II miejsce): Początek był średni. Później na szczęście poszliśmy w dobrą stronę z przełożeniami, no i nawet dobrze się jechało, także mogę być w miarę zadowolony. Szkoda, że piątkowych zawodach w Gorzowie początek był dobry, a później poszliśmy niestety w złym kierunku z przełożeniami.

Rafał Okoniewski (PGE Marma Rzeszów - I miejsce): Na pewno cieszę się ze zwycięstwa, choć nie przyszło ono łatwo, ponieważ pierwsze biegi nie wyszły mi tak jak chciałem. Były małe problemy sprzętowe, ale po zmianie motocykla i drobnych korektach było nieźle.

Źródło artykułu: