Z defektami i zawodzącymi seniorami nie wygrasz - relacja z meczu Lubawa Litex Ostrów Wlkp. - Lubelski Węgiel KMŻ

Pojedynek młodzieżowców Lubawy Litexu z zespołem Lubelskiego Węgla KMŻ - tak można określić spotkanie na szczycie II ligi. Gdyby nie defekty to juniorzy ostrowskiego klubu mogliby być by jego bohaterami.

Zaczęło się jednak od pecha przyjezdnych. Na start do pierwszego wyścigu nie zdążył Zbigniew Suchecki. -Wybierałem motocykl, na którym mam wyjechać. Nikt mnie nie poinformował ile czasu mi zostało. Dojechałem pod taśmę kiedy zegar wskazywał już "0" i sędzia mnie wykluczył - wyjaśnia żużlowiec. Na wysokości zadania stanął jego partner z pary Karol Baran, któremu tylko na początku wyścigu próbował Mariusz Staszewski. To był jedyny z seniorów Lubawy Litexu do którego nie można mieć zastrzeżeń po niedzielnym spotkaniu. Bo właśnie zawiedli ci na których liczono najbardziej. Ostrowskim kibicom przypomniały się czasy poprzedniego klubu, kiedy to Mariusz Węgrzyk przez większość sezonu spisywał się bardzo dobrze, a gdy przychodziły mecze w których ważyły się losy awansu do wyższej ligi był cieniem samego siebie. Zawiódł także Adrian Gomólski, który przyjeżdżał do mety daleko za rywalami. - Nie byłem wystarczająco szybki, nie mogłem dopasować się do toru - mówił gnieźnianin.

Największym pechowcem niedzielnego meczu był Władimir Borodullin, którego przez całe spotkanie nękały defekty. Jak zawsze waleczny zawodnik punkty tracił na ostatnich wirażach. W gonitwie drugiej na dystansie przedarł się z 2 na 1 pozycję przed Mariusza Puszakowskiego, ale defekt sprawił, że przekroczył linię mety jako ostatni. Z wyniku 3:3 zrobiło się 1:5 dla gości. Podobna sytuacja miała miejsce w gonitwie nr 12. Wskutek tego gospodarze zamiast wygrać wyścig 4:2 przegrali go 2:4.- Władimirowi w trakcie meczu pękły 3 przednie łańcuszki. To jakiś koszmar - wyjaśnił Michał Widera, opiekun zawodnika.

Pech omijał zawodników z Lublina, którzy dobrze radzili sobie na ostrowskim torze. Najmocniejszym rywalem dla "Koziołków" był Łukasz Sówka. Kaliszanin wygrał cztery biegi z rzędu z ogromną przewagą. - Dawałem z siebie wszystko. Moje motocykle były bardzo szybkie - mówił Sówka. Junior Lubawy Litexu pierwszy punkt stracił w biegu nr 12. Wtedy do lublinianie objęli prowadzenie 39:33. Sówka został wystawiony do następnego wyścigu jako rezerwa taktyczna za Węgrzyka. Na trzecim okrążeniu wszedł pod niego Cameroon Woodward i młody zawodnik zanotował upadek i został wykluczony z powtórki. - Zostałem lekko trącony i straciłem równowagę - mówi Sówka.

Gospodarzom straty udało się tylko zmniejszyć o 1 "oczko", bo w powtórce wystąpiło tylko dwóch zawodników. Sędzia do wyścigu nie dopuścił Mariusza Puszakowskiego, który nie miał deflektora. Wyścig wygrał Staszewski przed Woodwardem.

Losy meczu rozstrzygnęły się w przedostatnim biegu, kiedy to po raz kolejny problemy sprzętowe wyeliminowały Borodullina a statystował Węgrzyk.

- Zrobiliśmy następny kroczek do pierwszej ligi. Wszyscy moi zawodnicy zrobili swoje - mówi Grzegorz Dzikowski, trener Lubelskiego Węgla.

Lubawa Litex Ostrów - 40

9. Mariusz Staszewski - 10 (2,1,2,3,2)

10. Krzysztof Pecyna - 1 (1,-,0,-)

11. Wladimir Borodulin - 2 (d,2,d,0,0)

12. Mariusz Węgrzyk - 2 (1,d,-,-,1)

13. Adrian Gomólski - 3+1 (2*,0,1,0,-)

14. Łukasz Sówka - 14 (3,3,3,3,2,w)

15. Witalij Biełousow - 8+2 (2*,0,3,2,1*)

Lubelski Węgiel KMŻ - 49

1. Karol Baran - 12 (3,1,2,3,3)

2. Zbigniew Suchecki - 4 (w,3,0,1)

3. Paweł Miesiąc - 9+2 (2*,1*,3,3,0)

4. Mariusz Puszakowski - 9 (3,2,1,w,3)

5. Cameron Woodward - 9+2 (1,2*,2,2,2*)

6. Mateusz Łukaszewski - 1 (1,0,-,-)

7. Patryk Malitowski - 5 (0,3,1,1)

Bieg po biegu:

1. (68,55) Baran, Staszewski, Pecyna, Suchecki (w/2min) 3:3

2. (66,86) Sówka, Biełousow, Łukaszewski, Malitowski 5:1 (8:4)

3. (67,68) Puszakowski, Miesiąc, Węgrzyk, Borodulin (d1) 1:5 (9:9)

4. (65,55) Sówka, Gomólski, Woodward, Łukaszewski 5:1 (14:10)

5. (68,70) Suchecki, Borodulin, Baran, Węgrzyk (d4) 2:4 (16:14)

6. (67,24) Sówka, Puszakowski, Miesiąc, Gomólski 3:3 (19:17)

7. (68,74) Malitowski, Woodward, Staszewski, Biełousow 1:5 (20:22)

8. (68,36) Sówka, Baran, Gomólski, Suchecki 4:2 (24:24)

9. (68,68) Miesiąc, Staszewski, Puszakowski, Pecyna 2:4 (26:28)

10. (68,37) Biełousow, Woodward, Malitowski, Borodulin (d4) 3:3 (29:31)

11. (68,48) Miesiąc, Biełousow, Suchecki, Gomólski 2:4 (31:35)

12. (68,36) Baran, Sówka, Malitowski, Borodulin 2:4 (33:39)

13. (67,43) Staszewski, Woodward, Puszakowski (w), Sówka (w/u) 3:2 (36:41)

14. (68,24) Puszakowski, Woodward, Węgrzyk, Borodulin 1:5 (37:46)

15. (67,67) Baran, Staszewski, Biełousow, Miesiąc 3:3 (40:49)

Startowano wg zestawu nr 1.

NCD: Łukasz Sówka w biegu nr 4 (65,55)

Sędzia: Krzysztof Meyze

Widzów: 5 tysięcy (gości ok 200)

Źródło artykułu: