Tomasz Gollob: Szybko się odbuduję, wrócę do czołowej trójki

W sobotę zakończyły się tegoroczne zmagania o Indywidualne Mistrzostwo Świata. Na piątym miejscu w klasyfikacji generalnej rywalizację ukończył obrońca tytułu - Tomasz Gollob.

W tym artykule dowiesz się o:

Zawodnik Caelum Stali Gorzów został po zawodach w Gorzowie Wielkopolskim poproszony o podsumowanie sezonu. - Czwarty dziś i piąty w klasyfikacji ogólnej... (śmiech). No! Myślę, że to był udany sezon. Greg wygrał mistrzostwo świata. Tytuł idzie w dobre ręce. Ogromnie mu gratuluję. Z zawodów na zawody pokazuje, że jest coraz szybszy. To jest dla niego dobra prognoza na przyszły rok. Gratuluję również Andreasowi i Jarkowi, który świetnie walczył we wszystkich zawodach. A sobie gratuluję piątego miejsca, choć nie ukrywam, że mogło być lepiej. Zadecydowały zawalone totalnie trzy turnieje. Nie mogłem znaleźć właściwych ustawień, ustalić przyczyny, ale to jest sport. Trzeba go zrozumieć. Ja rozumiem i mam nadzieję, że następnym razem będzie dużo ciekawiej - powiedział Tomasz Gollob w wywiadzie dla Gazety Lubuskiej.

- To nie jest tak, że poszło mi znacznie gorzej. Tak można by było powiedzieć po zajęciu nie piątego, ale 15 miejsca. Powiedziałem już, że zawaliłem trzy turnieje i tyle. Wiem jednak, co poprawić i przypuszczam, że szybko się odbuduję, wrócę do czołowej trójki. Każdemu życzę też piątej lokaty w klasyfikacji, bo to wcale nie jest łatwa sprawa - stwierdził Indywidualny Mistrz Świata z 2010 roku.

W przyszłym roku cykl Grand Prix zostanie zainaugurowany w Nowej Zelandii. Z tego faktu zadowolony jest lider Caelum Stali. - Cóż, żużel rusza w świat. To dobrze. Chciałbym doczekać wyjazdu na turniej w Stanach i może jeszcze gdzieś... Zapowiada się fajna wyprawa - powiedział Gollob.

Źródło: Gazeta Lubuska.

Źródło artykułu: