Marek Cieślak: Poziom wyższy niż podczas DPŚ

16 października Żużlową Reprezentację Polski czeka kolejne trudne wyzwanie. Tym razem biało-czerwoni zmierzą się na MotoArenie im. Mariana Rosego z zespołem Reszty Świata. Trener Marek Cieślak uważa, że najbliższe zawody w Toruniu będą stały na wysokim poziomie.

W tym artykule dowiesz się o:

Marek Cieślak docenia potencjał najbliższych rywali polskich reprezentantów. Skład przeciwników gwarantuje, że kibice w każdym wyścigu będą mogli podziwiać zacięte pojedynki najlepszych zawodników na świecie. - Zespół Reszty Świata na pewno postawi duże wymagania naszej ekipie, moich podopiecznych czeka prawdziwy test umiejętności. Jesteśmy Drużynowymi Mistrzami Świata i na pewno będziemy walczyć w każdym biegu. Nie będzie łatwo o punkty, gdyż nasi rywale to sami zawodnicy z światowej czołówki. Pojedzie przecież Mistrz Świata Greg Hancock, a także wicemistrz Andreas Jonsson, do tego solidni Chris Holder oraz Nicki Pedersen. Jest przecież jeszcze nieobliczalny Antonio Lindbaeck. Duet młodzieżowców również jest bardzo mocny - zaznacza.

Szkoleniowiec Żużlowej Reprezentacji Polski twierdzi, że październikowy mecz będzie stał na niezwykle wysokim poziomie. - Można powiedzieć, że te zawody będą na wyższym poziomie niż Drużynowy Puchar Świata. Przecież Duńczycy, Szwedzi czy Brytyjczycy mają w swoich składach słabszych zawodników. W przypadku meczu naszej reprezentacji z drużyną Resztą Świata mówimy o najlepszych żużlowcach. Trudno dopatrzeć się słabszego ogniwa w którejś z ekip - tłumaczy Marek Cieślak.

Dla trenera Drużynowych Mistrzów Świata zawody na MotoArenie są świetną reklamą żużla. - Uważam, że powinno organizować się jak najwięcej tego typu imprez. Relacja w telewizji, to najlepsza promocja żużla. Wiadomo, że zawodnicy nie ścigają się o medale, ale jadą o prestiż. Wierzę, że wiele osób, które po raz pierwszy zobaczą w telewizji żużel zainteresują się tym sportem - kończy.

Więcej informacji o wydarzeniu oraz bilety na mecz na stronie www.polskizuzel.pl/mecz.

Komentarze (0)