Długie zakończenie sezonu - relacja z Turnieju o Puchar Prezydenta Lublina

Piotr Masierak 16.10.2011, 19:27

Dość niespodziewanym zwycięstwem Patryka Malitowskiego zakończyły się ostatnie w tym roku zawody żużlowe w Lublinie. Za młodzieżowcem z Wrocławia na podium uplasowali się Dawid Stachyra i Dawid Lampart.

W tym artykule dowiesz się o:

KMŻ Motor Lublin

Inne zawody krajowe

Turniej o Puchar Prezydenta Lublina był przykładem tego, że miłość do żużla nie zawsze jest łatwa - zarówno dla kibiców, jak i działaczy, zawodników, czy dziennikarzy. Zawody zaplanowane na 14 trwały blisko trzy i pół godziny, co spowodowane było kilkoma upadkami oraz licznymi awariami taśmy startowej. Opóźnione było także rozpoczęcie turnieju, bowiem na stadionie zabrakło... drugiego lekarza. Na szczęście wśród fanów czarnego sportu znalazła się osoba posiadająca uprawnienia medyczne i zawody w ogóle mogły się rozpocząć.

Na szczęście sami zawodnicy stanęli na wysokości zadania i najtrwalsi sympatycy speedwaya z Lublina mogli kilkukrotnie obserwować bardzo ciekawą i zaciętą walkę na torze. Pierwsze skrzypce grał w tych zawodach Patryk Malitowski. Junior Betardu Sparty Wrocław miał już okazję do startów nad Bystrzycą jako gość w barwach Lubelskiego Węgla KMŻ i skrzętnie to wykorzystał. Młodzieżowiec z Wrocławia zachwycił przede wszystkim w drugim biegu turnieju, kiedy to na ostatnim łuku wyprzedził ostatecznie czwartego w tych zawodach Daniela Jeleniewskiego. Malitowski bliski był zdobycia kompletu punktów, jednak w swoim ostatnim starcie przegrał z Dawidem Stachyrą, który również zaprezentował się w Lublinie z bardzo dobrej strony.

- Bardzo chciałem dzisiaj zdobyć komplet punktów, ale wq ostatnim biegu przegrałem start z Dawidem Stachyrą. Później już nie chciałem zbyt ostro atakować, bo na torze było sporo dziur. Ale bardzo się cieszę z tego zwycięstwa, pokazałem starszym zawodnikom, że jestem z nimi w stanie walczyć jako junior. W tym sezonie wykonałem ciężką pracę i uwieńczyłem ją wygraną w tym turnieju - mówił po zawodach szczęśliwy Malitowski.

Zaciętą walkę o najniższe miejsce na podium stoczyli Dawid Lampart i Daniel Jeleniewski. Po dwudziestu biegach obaj mieli na swoich kontach po 11 punktów i o zajęciu trzeciej pozycji w końcowej klasyfikacji turnieju rozstrzygnął bieg dodatkowy. W wyścigu tym lepiej ze startu wyszedł Jeleniewski, ale na trasie wpadł on w koleinę i stracił płynność jazdy, co wykorzystał Lampart, mijając popularnego Jelenia.

Z dobrej strony zaprezentowali się dwaj zawodnicy Lubelskiego Węgla KMŻ - Mariusz Puszakowski i Paweł Miesiąc, którzy wywalczyli po 10 punktów. O sporym pechu może mówić natomiast inny z autorów awansu do I ligi lubelskiej drużyny, Karol Baran. Popularny Carlos już w pierwszym swoim biegu, jadąc na prowadzeniu, zaliczył upadek, po którym już tylko raz wyjechał do wyścigu.

Turniej o Puchar Prezydenta Lublina był ostatnią imprezą żużlową nad Bystrzycą w tym sezonie. Teraz zawodników czeka zasłużony odpoczynek, a działaczy spore wyzwanie, jakim jest budowa drużyny na kolejny sezon.

Wyniki:

1. Patryk Malitowski (Betard Sparta Wrocław) - 14 (3,3,3,3,2)

2. Dawid Stachyra (Lotos Wybrzeże Gdańsk) - 13 (1,3,3,3,3)

3. Dawid Lampart (PGE Marma Rzeszów) - 11+3 (3,d,3,2,3)

4. Daniel Jeleniewski (Orzeł Łódź) - 11+2 (2,3,2,3,1)

5. Mariusz Puszakowski (Lubelski Węgiel KMŻ) - 10 (0,3,2,3,2)

6. Paweł Miesiąc (Lubelski Węgiel KMŻ) - 10 (2,2,1,2,3)

7. Stanisław Burza (Kaskad Równe) - 8 (3,1,1,0,3)

8. Tomasz Rempała (Kaskad Równe) - 8 (1,2,3,1,1)

9. Marcin Rempała (Kolejarz Opole) - 8 (2,1,2,2,1)

10. Maciej Kuciapa (PGE Marma Rzeszów) - 7 (3,w,2,2,d)

11. Tomasz Piszcz (Lubelski Węgiel KMŻ) - 5 (1,2,1,1,0)