Dyrektor zarządzający Polonii Bydgoszcz rozumie zawodników, którzy starają się wykorzystać zmiany w przepisach. - Zawodnikom trudno się dziwić. Skoro jest takie zapotrzebowanie na ich pracę, to wykorzystują sytuację. Każdy na ich miejscu postąpiłby tak samo.
Jerzy Kanclerz ostrzega, że coraz więcej klubów może mieć problem z dopięciem budżetu. - Ale powinni też zrozumieć, że w sytuacji kryzysu ekonomicznego, coraz więcej klubów ma kłopoty z dopięciem budżetu. Sygnałem ostrzegawczym powinna być sytuacja w niższych ligach. Tam kluby nie miały za co jeździć w połowie rozgrywek. Już teraz są problemy ze znalezieniem chętnych do startów w II lidze. Mapa żużlowych ośrodków się kurczy, a to bardzo niebezpieczne - stwierdził.
Źródło: Gazeta Pomorska