Piotr Paluch dla SportoweFakty.pl: Kozakiem trzeba być na torze, a nie poza nim

super sportowcem nie był - ale jakoś jego szanowali kibice i szanują wciąż . DOBRZE , lecz nie rozumiem dlaczego P. Paluch wiedząc , ze żużel nie jest prosty tak niszczy chłopaka swoimi słowami , zamiast to co ma mu do powiedzenia powiedzieć wprost, ale jeśli TRENER uważa , że lepiej jest pojechać po zawodniku na sportowefakty.pl to po prostu gratulacje. Kibice wiedzą tylce co zostanie napisane na stronach internetowych, ale nie zdają sobie sprawy jak jest na prawdę. Jadąc po Cyranie bo taki P.Paluch powiedział kilka słów ..to nie jest rozsądne. Ja wiem , że chłopak całą zimę, i sezon przepracował według mnie nie ma sobie nic do zarzucenia. Bo gdy były ładne mecze w wykonaniu Cyrana to wszyscy byli za nim, gdy coś nie wyszło Cyran jest zły, kozak, zgorszony, i nie wiadomo co jeszcze ludzie potrafią zarzucić człowiekowi nie znajać go !! należy się zastanowić , zanim się coś napisze lub kogoś osoadzi. DO CHOLERY NIE SIEDZICIE PRZY NIM I NIE WIECIE NAWET ILE I KIEDY I CO ROBI. A Bartek robi według was dużo,bo ma wyniki ? a gdy nagle przestanie mu wychodzić to bedzie już ten gorszy? BRAWO wielcy kibice. Pozdro dla nromalnych .

szkolenie, wiec gdzie podpowiedz, wiec po co te słowa "KOZAKU"? Jak jest sie Kozakiem to wiadomo dlaczego, a nie karcenie zawodnika na łamach SportoweFakty, niszczyć komnuś kariere jest łatwo, wiec Dajcie mu motocykl na poziomie, chociazby porównywalny do sprzetu Dudka. Albo niech sie przejedzie na sprzecie Łukasza Cyrana w Zawodach i sam powie Prawde o tym jak NOWY sprzet sie sprawdza! Widac ze gaz trzyma a on robi co? Wielkie NIC!

komentowal jakis mecz zardzewiałej i stwierdzil, ze cos tam z dysza trzeba zrobic w jedna ze stron... chwile pozniej cyran 'udzielal wywiadu' i reporter mowi mu co cegielski podpowiada,zeby zrobic z dysza a cyran wielki spec i zawodowiec zdecydowanie i wlasnie z takim cwaniactwem na twarzy powtorzyl dwukrotnie, ze nie, ze ta dysze to w druga strone niz mowi cegielski. za chwile pojechal i przywiozl zero. jajko madrzejsze od kury... sidzcie sobie w tej pseudo stolicy i napawjacie sie dalej cwoki.

chce, ale takie sprawy załatwia sie w inny sposob.

nie jest oszołomem, na pewno chciałby zdopingować Cyrana do intensywniejszej pracy. WIĘZY KRWI z legendarnym żużlowcem Stali same nie zagwarantują sukcesów. Pod taśmą nikt na to nie zwraca uwagi...

znaleziono winnego sytuacji Gapiński teraz Cyran (jaki jest ten junior każdy wiedział że szału nie ma). Szkoda tylko że w tym meczu błądzili Gollob, Pedersen do spóły z Iversenem.