Podsumowanie Grand Prix 2011: Antonio Lindbaeck

Antonio Lindbaeck w tegorocznym cyklu Grand Prix lepsze występy przeplatał słabszymi. Szwed został sklasyfikowany na 12. pozycji, ale mimo to nadal będzie startował w elicie.

W tym artykule dowiesz się o:

Czarnoskóry Szwed był w tym sezonie nieobliczalny. Potrafił wygrać z najlepszymi, ale również przyjeżdżał do mety na ostatnim miejscu kompletnie, nie licząc się w stawce. Swój najlepszy występ Antonio Lindbaeck zanotował w Terenzano, w którym z 17 punktami zajął trzecie miejsce. Do finału zawodnik KS ROW Rybnik awansował również w Toruniu, ale tam sklasyfikowany został na 4. pozycji.

Wielką szansę na pierwszy w karierze triumf w rundzie Grand Prix Lindbaeck miał w Goeteborgu. Po trzech pewnie wygranych biegach, w czwartej gonitwie Szwed jadąc na trzecim miejscu zanotował upadek, który jak się później okazało pozbawił go największego sukcesu w karierze. Zawody zostały przerwane po rozegraniu czterech serii startów, a zwycięzcą został Chris Holder.

Antonio Lindbaeck dwukrotnie stał w tym roku na podium GP

W pozostałych rundach Lindbaeck spisywał się słabo zajmując najwyżej 11. miejsce w Malilli i Vojens. Ostatnie rundy dla Szweda były jednak jazdą o nic. W sierpniowym Grand Prix Challenge, które rozegrane zostało na torze w Vetlandzie czarnoskóry Szwed odniósł zwycięstwo i zapewnił sobie miejsce w przyszłorocznym cyklu Grand Prix. Po tym sukcesie sam zawodnik ambitnie zapewniał, że nie spocznie na laurach i w kolejnych startach będzie walczył o miejsce w pierwszej ósemce. - To wspaniałe uczucie być pewnym miejsca w przyszłorocznym cyklu Grand Prix. Jednak będę na każdej rundzie skoncentrowany i moim celem jest awans do czołowej ósemki. Aby tam się znaleźć, będę musiał uzyskiwać awanse do półfinałów i finałów pozostałych Grand Prix. Ostatnie rundy są w miejscach, które bardzo lubię - przyznał Antonio Lindbaeck. Ile warte były słowa Szweda mówią wyniki. O ile w Toruniu uzyskał awans do finału, to w trzech pozostałych rundach był statystą.

Antonio Lindbaeck nadal będzie startował w cyklu Grand Prix

W sezonie 2011 Lindbaeck wystąpił w 57 wyścigach cyklu Grand Prix. 12 z nich kończyło się zwycięstwem Szweda, 9 razy dojeżdżał on do mety na drugim miejscu. 17-krotnie Lindbaeck był trzeci, a 19 razy przyjechał na ostatniej lokacie. Szwed tylko raz nie ukończył wyścigu. Było to w Goeteborgu, kiedy zanotował upadek, który pozbawił go końcowego zwycięstwa w deszczowym Grand Prix Szwecji.

Nie licząc startu w Goeteborgu, Szwed słabo spisywał się na torach jednodniowych. Zarówno w Kopenhadze, jak i w Cardiff zawody zaczynał od biegowego zwycięstwa, jednak w pozostałych wyścigach stanowił tło dla rywali. Łącznie w trzech rundach wywalczył 17 punktów. Jedynym Grand Prix, w którym Lindbaeck nie przyjechał do mety ostatni były zawody we Włoszech.

Wyniki Antonio Lindbaecka:

MiastoMiejscePunkty
Leszno 15 1
Goeteborg 3 9
Praga 12 6
Kopenhaga 14 5
Cardiff 15 3
Terenzano 3 17
Malilla 11 7
Toruń 4 12
Vojens 11 6
Gorican 16 3
Gorzów 15 3

Antonio Lindbaeck na przestrzeni całego sezonu:

Źródło artykułu: