Na owal przy ul. Hetmańskiej dowieziono również nową nawierzchnię (300 ton). Jest to spowodowane obfitymi opadami, które miały miejsce w lipcu tego roku. Woda wypłukała znaczną ilość materiału, co spowodowało, że w sezonie 2011 Żurawie nie dysponowały atutem własnego toru.
- Nowa nawierzchnia leży na torze już od dłuższego czasu, niestety na razie nie możemy jej wymieszać z dotychczasową, gdyż czekamy aż wykonane zostaną prace związane ze zwężeniem toru - informuje trener PGE Marmy - Dariusz Śledź. - Mamy nadzieję, że prace przy zwężeniu toru zostaną wykonane jak najszybciej. jednak nie zależy to od nas. Liczymy, że miasto jak najszybciej ogłosi przetarg na wykonanie zwężenia i jak najszybciej będziemy mogli uzupełnić nawierzchnię - dodał na koniec były żużlowiec.
Po przebudowie tor ma mieć szerokość 11 metrów na prostych oraz 15 metrów na łukach.