W takim wypadku działacze Poole staną przed wyborem między Chrisem Holderem i Darcym Wardem. - To jest najgłupsza rzecz. Ja i Darcy przyszliśmy ze średnią czterech/pięciu punktów i tylko dlatego, że mamy lepszą musimy odejść. To nieprawdopodobne. Nie chcemy rezygnować z jazdy w Wielkiej Brytanii. Jesteśmy tu po to żeby jeździć w każdym meczu. Jeśli będą chcieli nas rozdzielić, możemy powiedzieć "do zobaczenia" - stwierdził starszy z dwójki australijskich zawodników.
- Jeśli utrzymają regułę ośmiu punktów, to mogą mnie albo Darcy'ego nie oglądać w Wielkiej Brytanii i po prostu skupimy się na jeździe w Szwecji. Będę wystarczająco zajęty. Nie chcemy rezygnować z jazdy w Elite League, ale nie chcemy być ukarani za dobry sezon, przez rozdzielenie nas. Nie wiem co się wydarzy. Mam nadzieję, że nie będzie źle. Jeśli jeden z nas będzie mógł jeździć w Poole, jeden będzie jeździł, a drugi nie podpisze kontraktu w Wielkiej Brytanii - powiedział Holder.
Podobny problem będą mięć w Wolverhampton i Peterborough. Barw Wilków w sezonie 2012 będzie mógł bronić tylko jeden żużlowiec z trójki Fredrik Lindgren, Tai Woffinden i Peter Karlsson. Natomiast w ekipie Panter będą musieli zrezygnować z dwójki zawodników spośród trójki Troy Batchelor, Kenneth Bjerre i Hans Andersen.
na Instagramie 
na Facebooku 
