Przypomnijmy, że w środę duńska gazeta Ekstrabladet informowała, że zawodnik na rzecz startów w cyklu zrezygnował z parafowania kontraktu z Falubazem Zielona Góra. Żużlowiec przyznał, że rzeczywiście był "po słowie" z pewnym klubem. - Wszystko było praktycznie poukładane. Miałem podpisać kontrakt w Polsce. Kiedy jednak otrzymałem telefon, wszystko się zmieniło. Ambicje wzięły górę nad pieniędzmi - tłumaczył Andersen. - Rezygnując z jazdy w Polsce powiedziałem nie dla dużych zarobków, ale moje pragnienie jazdy w Grand Prix jest dużo większe od nich - dodał.
Andersen doskonale zna smak mistrzowskiej rywalizacji. Jako stały uczestnik po raz pierwszy pojawił się w cyklu w sezonie 2003. Najlepszy wynik osiągnął w sezonach 2007 i 2008, kiedy kończył Grand Prix na piątej pozycji. Jak dotąd trzykrotnie wygrywał pojedyncze turnieje. - Nie stawiam sobie celów. Jedyne, mogę jedynie powiedzieć, że czuję bardzo pozytywne uczucie w moim brzuchu. Głos z tyłu głowy mówi mi, że pokażę ludziom na co mnie stać - powiedział Duńczyk. Dodał jednak, że chce zajść bardzo wysoko. - Chcę wspiąć się na podium. Zbliżenie się do wyniku z sezonu 2008 będzie dla mnie priorytetem.
Stały "dzikus" dla "Bajkopisarza" wzbudził sporo kontrowersji. Minione rozgrywki nie były dla niego szczególnie udane. Kontuzja palca u nogi wykluczyła go z jazdy na długie tygodnie. Ponadto Andersen w swoim ostatnim sezonie w Grand Prix (2012) zajął dopiero dwunastą pozycję. Sam zawodnik jednak jest bardzo szczęśliwy i podekscytowany. - Zgodziłbym się od razu po odebraniu telefonu, gdybym tylko nie miał tak katastrofalnego sezonu. Nie jeździłem w tym roku zbyt dużo, więc moje przychody były bardzo małe. Musiałem usiąść z moim partnerem i szybko ustalić, czy mogę pozwolić sobie na jazdę w cyklu. Potrzebowałem kilku dni aby to przemyśleć, jednak odpowiedź była prosta. Gdybym miał normalny sezon, dałbym odpowiedź zaraz po tym telefonie - zdradza kulisy rozmów 31-latek.
Były zawodnik gorzowskiej Stali zamierza zmienić kilka spraw w kwestii przygotowania mentalnego. - Teraz udaję się na wakacje i wrócę jako zupełnie inna osoba. Będę mieć czysty umysł. To nie będzie ten sam zawodnik, który jeździł w Grand Prix 2010. Nie mam żadnych obaw. Teraz myślę jedynie o pozyskiwaniu nowych sponsorów.
Lista startowa Grand Prix 2012:
1. Greg Hancock (USA)
2. Andreas Jonsson (Szwecja)
3. Jaroslaw Hampel (Polska)
4. Jason Crump (Australia)
5. Tomasz Gollob (Polska)
6. Emil Sajfutdinow (Rosja)
7. Kenneth Bjerre (Dania)
8. Chris Holder (Australia)
9. Fredrik Lindgren (Szwecja)
10. Nicki Pedersen (Dania)
11. Chris Harris (Wielka Brytania)
12. Antonio Lindback (Szwecja)
13. Bjarne Pedersen (Dania)
14. Peter Ljung (Szwecja)
15. Hans Andersen (Dania)
Terminarz Grand Prix 2012:
31.03 - Grand Prix Nowej Zelandii - Auckland
28.04 - Grand Prix Europy - Leszno
12.05 - Grand Prix Czech - Praga
26.05 - Grand Prix Szwecji - Goeteborg
9.06 - Grand Prix Danii - Kopenhaga
23.06 - Grand Prix Polski - Gorzów Wielkopolski
28.07 - Grand Prix Chorwacji - Gorican
11.08 - Grand Prix Włoch - Terenzano
25.08 - Grand Prix Wielkiej Brytanii - Cardiff
8.09 - Grand Prix Skandynawii - Malilla
22.09 - Grand Prix Nordyckie - Vojens
6.10 - Grand Prix Polski - Toruń