- Nie wiedzieliśmy nawet, że gorzowski klub został zobowiązany do przeprosin, bo my nic nie zgłaszaliśmy Ekstralidze. Niemniej miło nam, że sprawa została wyjaśniona i wszelkie wątpliwości rozwiane - powiedział na łamach Gazety Wyborczej Kamil Kawicki z ZKŻ SSA.
Przypomnijmy, że Stelmet Falubaz zremisował z PGE Marmą 45:45 w rundzie zasadniczej. Przez przełożenie tego meczu na późniejszy termin, zielonogórzanie mogli zastosować zastępstwo zawodnika za kontuzjowanego Rafała Dobruckiego podczas meczu ze Stalą. Więcej o całej sprawie --->>>