W Lublinie wstrzymują podpisywanie kontraktów

Na 1 grudnia czekali kibice żużlowi w Polsce. Od tego dnia kluby mogą oficjalnie podpisywać kontrakty. W cierpliwość jednak uzbroić się będą musieli jeszcze fani Lubelskiego Węgla KMŻ.

W Lublinie czekają bowiem na dzień 7 grudnia, kiedy zbierze się komisja licencyjna. Po tym spotkaniu może się okazać, że nie wszystkie kluby mogą otrzymać zgodę na start w przyszłorocznych rozgrywkach ligowych. - Wiemy już, że prawdopodobnie w I lidze zabraknie drużyny z Rybnika, ale ciekawie jest też w Ekstralidze oraz w kilku przypadkach innych ekip z I ligi. Może się okazać, że po decyzjach GKSŻ będzie mało chętnych do jazdy w I lidze, a sporo do jazdy w II lidze. Może będzie trzeba połączyć I i II ligę, choć temu pomysłowi jestem przeciwny - powiedział Dariusz Sprawka, prezes lubelskiego klubu na łamach Gazety Wyborczej.

Sternik "Koziołków" odniósł się także do jednej ze zmian w regulaminie na sezon 2012. Na zapleczu ekstraligi wymogiem jest start dwóch krajowych juniorów. Lubelski Węgiel będzie się posiłkował zawodnikami z zewnątrz. - Otrzymaliśmy propozycje startów od kilkunastu juniorów i kwoty, których żądają. Są porażające, ale tego się spodziewaliśmy. Zmiana regulaminu, która ma chronić polskich juniorów, psuje rynek, a nie chroni naszych młodzieżowców - mówi Sprawka.

Źródło: Gazeta Wyborcza Lublin.

Źródło artykułu: