Włókniarz Częstochowa zalegał swoim zawodnikom około 800 tysięcy złotych. Jeden z serwisów poinformował, że zobowiązania względem zawodników zostały spłacone. Artur Sukiennik dyrektor firmy KJG Company nie odpowiada wprost na pytanie, czy Włókniarz spłacił zadłużenie. - A czy pan w to kiedyś wątpił? - odpowiada retorycznie Sukiennik.
Zdaniem dyrektora firmy KJG Company, wokół sprawy zadłużenia Włókniarza zrobiło się zbyt wiele zamieszania. - Prosiliśmy o to, aby dać nam troszeczkę czasu na poukładanie wszystkich spraw. Co chwilę dzwonią dziennikarze i szukają sensacji. Proponuję, abyśmy poczekali do piątku. Wtedy się okaże, czy otrzymamy licencję - zakończył Artur Sukiennik.