- Miniony sezon był moim najlepszy sezonem w całej dotychczasowej karierze. Był to mój ostatni rok startów jako junior, dlatego to było ważne, aby mieć dobry sezon. Teraz ciężko pracuje, aby nadchodzący sezon był jeszcze lepszy - powiedział Linus Sundstroem.
Szwedzki zawodnik zdecydował, że w nadchodzącym sezonie wciąż będzie bronił barw pierwszoligowego Orła. - Jestem bardzo szczęśliwy w tym klubie, gdyż miałem w nim bardzo dobry sezon. Jestem zadowolony, że mogłem zostać w Łodzi i będę mógł budować formę na torze, który dobrze już znam.
Jak się okazuje, poza propozycją z Orła, Linus dostał także inne, wśród których były oferty z klubów Speedway Ekstraligi. - Miałem kilka propozycji, zarówno z Ekstraligi, jak i I ligi. Ale uważam, że najlepszą opcją dla mnie będzie I liga. Chcę być najlepszym zawodnikiem w pierwszej lidze, aby później zrobić duży krok do przodu - mówi zawodnik.
Jakie nadzieje wiąże zawodnik ze startami na zapleczu Ekstraligi?- Chcę być dobrym zawodnikiem, który zdobywa dużo punktów na swojej drużyny. Będzie to dla mnie pierwszy sezon jako senior i może być teraz ciężej. Ale jestem dobrej myśli, bo wiem, że mogę zdobywać dużo punktów.
Linus Sundstroem drugi rok z rzędu będzie zdobywał punkty dla Orła
Szwed wraz z Orłem planuje powalczyć o awans do fazy play-off. - Będziemy mieli lepszy zespół w tym sezonie, niż przed rokiem. Uważam, że możemy zakwalifikować się do fazy play-off. Ważne będzie to, abyśmy wygrywali większość spotkań przed własną publicznością - dodał zawodnik.
Poza startami w polskiej lidze, będzie startował również w ligach zagranicznych. - Będę bronił barw Peterborough, Piraterny, Masarnie i Grindsted, więc będę bardzo zajęty. Uważam, że udział w tak wielu spotkaniach różnych lig sprawia, że jestem lepszym zawodnikiem - mówi.
Jak będzie wyglądała organizacja teamu szwedzkiego zawodnika? - Leszek "Wiśnia" Wiśniewski jest moim mechanikiem w Szwecji, Polsce oraz Danii. Tak będzie wyglądał mój team. Współpracował on ze mną 2 sezony i teraz w 2012 będzie jego trzecim sezon. Mamy bardzo dobre relacje, jak skonfigurować motor i wszystko inne. Jestem szczęśliwy, że współpracuje on ze mną.
Jeszcze przed zakończeniem 2011 roku, do Orła dołączył inny szwed, Simon Gustafsson. Być może to właśnie pomiędzy oboma zawodnikami stoczy się walka o jedno z miejsc w składzie Orła. - Myślę, że błędem jest powiedzieć, że to pomiędzy naszą dwójką rozegra się walka o rywalizację w składzie. W każdym meczu pojedzie najlepsza piątka seniorów, która ma poprowadzić do zwycięstwa. Może będzie tak, że razem załapiemy się do drużyny? To byłoby świetne, bo jesteśmy dobrymi przyjaciółmi poza torem. Ale nie boję się rywalizacji z nim, bo to najlepszy zawodnik będzie jechał - przekonuje.
Zawodnik korzystając z okazji, chciałby na naszych łamach podziękować kibicom Orła za wsparcie w poprzednim sezonie. - Chcę podziękować wszystkim, którzy dopingowali nas w 2011 roku. Zrobimy wszystko, aby wszyscy zaangażowani w łódzki speedway byli z nas dumni w tym roku - kończy.