Przypomnijmy, że w pamiętnym pojedynku z zespołem Leszna, Adrian Miedziński wystąpił tylko raz. Po przejechaniu linii mety i zdobyciu dwóch punktów, popularny "Miedziak" niespodziewanie upadł na tor. Reprezentanta Polski do szpitala zabrała karetka, a tam zdiagnozowano złamanie obojczyka. Na szczęście Miedziński był w stanie rywalizować na torze już po tygodniu od odniesienia kontuzji.
Wtorkowy zabieg odbył się bez komplikacji. Teraz żużlowiec Unibaxu Toruń potrzebuje kilka dni na zagojenie się ran. Jak informują lekarze, zabieg nie będzie miał wpływu na przygotowania zawodnika do zbliżającego się sezonu 2012.
Źródło: Miedziak Speedway Team