Podczas czwartkowego spotkania ligi rosyjskiej pomiędzy Wostokiem Władywostok a Saławatem Saławat, w ostatnim biegu doszło do zdarzenia, w wyniku którego zawodnik Unibaksu doznał złamania obojczyka. Całą sytuację opisał dla SportoweFakty.pl ojciec zawodnika - Stanisław Miedziński. - Podczas ostatniego biegu, na jednym z łuków postawiło jednego z braci Lagutów. Adrian wjechał w niego i doszło do upadku. Skutki znamy, nie wiadomo tylko jak długo potrwa przerwa w startach. Najgorsze jest to, że mamy przed sobą finał IMP i na pewno Adrian nie zdąży się do tego turnieju wykurować - powiedział Stanisław Miedziński.
Złamany obojczyk Miedzińskiego!
Adrian Miedziński tegoroczny sezon może uznać za udany. Awans do finału IMP i bardzo dobre występy w Speedway Ekstralidze spowodowały, że jest on podstawowym zawodnikiem "Aniołów". Niestety czeka go przerwa w startach.