Menadżer Aniołów - Mirosław Kowalik wierzy, że wyjazd na południe Europy w celu przeprowadzenia pierwszych treningów na torze nie będzie potrzebny. Jego zespół zamierza odbyć pierwsze jazdy na własnym obiekcie. - Tor na Motoarenie wygląda naprawdę dobrze i nie powinniśmy mieć problemów z wiosennymi treningami - mówi.
Kowalik wziął niedawno udział w IX Mistrzostwach Torunia w żużlu na lodzie, w których zajął siódmą lokatę. - Nie da się usunąć z siebie sportowego ducha po tylu latach uprawiania sportu. W piątej serii zrezygnowałem, bo nie miałem szans na zwycięstwo. Pożegnałem się zwycięstwem, a podium zostawiłem pole młodszym. Niektórzy z chłopaków mogliby się wstydzić. Dostali małe reprymendy, bo siedzieli na motocyklach, jak śpiące królewicze - niespodziewanie zakończył menadżer Unibaxu.
Źródło: Gazeta Pomorska