Ben Barker nie poddaje się i chce powrócić na tor już 26 lutego kiedy to w Telford rozegrane zostaną zawody żużlowe na lodzie. - Udział w zawodach w Telford jest moim celem i jestem przekonany, że będę mógł wziąć w nich udział. Z każdym dniem moja noga jest silniejsza, a ja czuję się lepiej. Coraz łatwiej przychodzi mi chodzenie i osobiście czuję, że będę w pełni sprawny i gotowy na początek nowego sezonu - mówi niespełna 24-letni zawodnik.
- Prawdę mówiąc to straciłem spory kawałek kości. Na szczęście wygląda na to, że kość odbudowuje się i zyskuje na sile. Na tę chwilę chodzę całkiem nieźle i czuję się tak dobrze, że już nawet jutro mógłbym wsiąść na motocykl żużlowy. Jednak muszę jeszcze odpoczywać przed turniejem w Telford - dodaje Barker.
Reprezentant Wielkiej Brytanii w każdej chwili może zrezygnować z udziału w imprezie. - Umówiłem się z Grahamem Drurym, że wystąpię w zawodach w Telford. To byłby dobry test do sprawdzenia siły kontuzjowanej nogi. Jeżeli bezpośrednio przed startem miałbym jakiekolwiek wątpliwości, to oczywiście nie wezmę udziału w turnieju. Kluczowe dla mnie jest to, by być w pełni sił na start nowego sezonu - oznajmił na koniec Ben Barker.