Oskar Fajfer: Z marszu do ekstraligi

 / Na zdjęciu: dwóch żużlowców
/ Na zdjęciu: dwóch żużlowców

Wszystko wskazuje na to, że Oskar Fajfer będzie w sezonie 2012 podstawowym juniorem Lechmy Startu Gniezno. Wychowanek Orłów wierzy, że jego zespół zdoła wywalczyć sobie awans do Enea Speedway Ekstraligi.

Po nieudanym "szturmie" na żużlową elitę w roku ubiegłym, tym razem władze Lechmy Startu Gniezno postanowiły w trakcie okresu transferowego zakontraktować możliwie najsilniejszych zawodników. Tym samym do Grodu Lecha trafiły takie "armaty" jak Bjarne Pedersen, Antonio Lindbaeck oraz Magnus Zetterstroem. Zdaniem Fajfera tego pokroju zawodnicy powinni zapewnić Orłom awans. - Chyba każdy otwarcie może powiedzieć, że przed rozpoczęciem sezonu jesteśmy na papierku najsilniejszą drużyną w pierwszej lidze. Praktycznie z marszu ruszamy do Ekstraligi. Oczywiście nie należy zapominać o takich drużynach jak Grudziądz czy Lublin. Jedno jest pewne – nie ma odpuszczania, dajemy z siebie 100 proc. i walczymy do końca - powiedział. Podkreślił również, że zespoły z Lublina i Grudziądza także dysponują sporym potencjałem kadrowym, jednak pomimo to nie powinny one przeszkodzić czerwono-czarnym.

Młody zawodnik nie ma konkretnych celów na nowy sezon. Zależy mu przede wszystkim na skutecznej jeździe jego i brata - Macieja Fajfera. - Chcę być jak najlepszym. Cieszę się, że Maciej wrócił do Gniezna dlatego, że będziemy mogli stworzyć zgraną parę tak jak kiedyś tata z wujem. Będziemy ćwiczyć jak najwięcej na treningach, aby zgrać się jak najlepiej i tworzyć w meczach parę nie do przejścia.

Źródło artykułu: